Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!polnews.pl!not-for-mail
From: "Dunia" <d...@n...net>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Date: Wed, 11 Jun 2003 13:49:33 +0200
Organization: PolNEWS - http://www.polnews.pl
Lines: 55
Message-ID: <0...@p...pl>
References: <bbpb2u$fhv$1@SunSITE.icm.edu.pl> <bbprjq$prp$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bbps43$qmj$1@SunSITE.icm.edu.pl> <bbpt8f$9d3$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bbptlr$n6m$1@SunSITE.icm.edu.pl> <bbpuel$ihm$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bbpvon$rrb$1@SunSITE.icm.edu.pl> <3EE5F447.D <bc73d1$ha4$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: swift.atra.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: swift.atra.com.pl 1055332173 15660 194.181.190.181 (11 Jun 2003 11:49:33
GMT)
X-Complaints-To: h...@p...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Jun 2003 11:49:33 GMT
X-Original-NNTP-Posting-Host: 132.230.90.115
X-Original-NNTP-Posting-From: june.kis.uni-freiburg.de
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:41212
Ukryj nagłówki
>> Nie jestem pewna, co przez to rozumiesz.
>> W pewnym sensie w panstwach europejskich monogamia JEST usankcjonowana
>prawnie.
>Nie, to kwestia założeń małżeństwa. Ale w żadnym chyba państwie europejskim
>monogamia nie jest narzucona jako sposób życia, a innego typu związki
>zabronione.
Dla tego napisalam 'w pewnym sensie'.
>Możesz sobie żyć nawet w dziesięciokącie, albo stuosobowej komunie. Owszem
>prawa zagwarantowane tylko dla małżeństw zostaną tylko dla par, ale
>prawa zagwarantowane dla obywateli będą dotyczyć wszystkich.
I dlatego sadze, ze prawo w krajach europejskich preferuje monogamie jako
sposob zycia.
Hint: jesli cos jest preferowane, nie oznacza to bynajmniej, ze inne opcje sa
zabronione. Pewnie wymagaja jedynie wiekszego wysilku.
>
>> Mozesz zawrzec malzenstwo tylko z jedna osoba
>A żyć z wielokrotnie większą ilością. Małżeństwa także nie są obowiazkowe.
Ale czasem bywaja wygodne. Czasem mniej ;)
>> Jesli chodzi o wymogi... tak jak juz pisalam - w naszym ukladzie
>kulturowym
>> jest zrozumiale, ze oczekuje sie od partnera monogamii... o ile to nie
>zostalo
>> naczej ustalone.
>Oczywiście, ale to oczekiwanie nie powinno być narzuceniem, wymogiem ani
>prawem, tylko ustaleniem zainteresowanych.
Nie jestem pewna, czy zrozumialam. Czy chodzi Ci o to, ze nie mozna od partnera
'defaultowo' wymagac wiernosci ?
>> Gorzej, kiedy kompromis jest trudny (niemozliwy), bo wymagal by od jednej
>> strony rezygnacji z wlasnych zasad.
>Tak samo jak w przypadku reszty kwestii życiowych, posiadania dziecka,
>miejsca zamieszkania, układu praw i obowiązków itd.
>
No i tu jest wlasnie roznica.
Ja nie naleze do osob, ktore dyskutuja problemy, zanim sie one pojawia, ale
jakis tydzien temu wyszlo na grupie, ze wiekszosc osob przed
slubem/zamieszkaniem razem etc. 'obgadala' rzeczy, ktore wymienilas. Ciekawi
mnie, czy te osoby tak samo dyskutuja o tym, czy ich zwiazek bedzie
monogamiczny czy poligamiczny. Ja sklanialabym sie ku opcji, ze wiekszosc ludzi
traktuje slub jako defaultowa decyzje o monogamii.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|