pl.sci.filozofia,pl.sci.fizyka,pl.sci.psychologia
"ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
news:461414db$0$13203$f69f905@mamut2.aster.pl...
> ksRobak napisał(a):
>> "ichbine" <i...@o...KROPKA.pl>
>> news:4613d81a$0$13188$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>> ksRobak napisał(a):

>>>> ~-~---~-~~~---~~--~~~-~--~~~~--~-~-~~~~----~~~--~-~-
~-~--~~--~~-~~--~
>>>>
>>>>>> krasnoludki są bierne a ichbine aktywna - bowiem aktywnie zmienia
>>>>>> bity na serwerach skutkujące zmianą obrazu na moim ekranie.
>>>>>> Pani wątpisz w FAKT, że widzisz literki tworzące tego posta?
>>>>>> co? :)
>>>>
>>>>> Nie wątpię.
>>>>> Jestem nawet pewna, że widzę.
>>>>
>>>>~-~---~-~~~---~~--~~~-~--~~~~--~-~-~~~~----~~~--
~-~-~-~--~~--~~-~~--~
>>>>
>>>>>> Edward Robak*
>>>>>
>>>>> ichbine

>>>> OK.
>>>> Najpierw pytanie 1-sze:
>>>> ichbine: kim zatem jesteś i czym widzisz?
>>>> Robakks: jestem duchem zlokalizowanym w przestrzeniach
>>>> międzyatomowych szarych komórek pokrywających pofałdowaną
>>>> powierzchnię mojego mózgu.
>>>> Widzę zmysłami a postrzegam umysłem.
>>>> Transmisja jest banalna: stan deszyfrowany przez fizyczne zmysły
>>>> przekazywany jest za pośrednictwem przewodnictwa nerwowego
>>>> do mózgu a neurony za pomocą anten wstrzykują tę informację między
>>>> atomy. Mózg płonie tą informacją co widać na przyrządach rejestrujących
>>>> elektryczną aktywność płatów mózgowych.
>>>> pytanie 2-gie:
>>>> ichbine: skąd ma Pan pewność, że rzeczywistość składa się z dwóch
>>>> równorzędnych substancji: człowieka, który istnieje i świata, który jest.
>>>> Robakks: świat który JEST przejawia się między innymi ciałem człowieka.
>>>> Ciało, które JEST można zważyć i zmierzyć. Duch a więc samoświadome
>>>> JA nie ma ani ciężaru ani wymiarów. To próżnia międzyatomowa.
>>
>>> Dlaczego?
>>
>> Bo tak jesteśmy skonstruowani. :-)

>>>> Proszę przyrównać człowieka głęboko śpiącego do człowieka przytomnego.
>>>> Obaj SĄ, bowiem obaj mają ciało ale w tym śpiącym czegoś nie ma.
>>>> ...
>>>> Proszę mi napisać według obserwacji siebie:
>>>> czy podczas snu, kiedy nic się Pani nie śni - JESTEŚ czy Cię NIE_MA?
>>
>>> Nie wiem, śpię.
>>
>> Więc czego nie ma w śpiącym?

>>>> Nie chodzi mi w tym pytaniu o ciało, które domyślnie JEST
>>>> ale o Pani poczucie siebie i świata a więc o samoświadomość. OK?
>>>> Edward Robak*
>>
>>> Jestem, także podczas snu, gdy "złe mi się śni".
>>> Tak...?
>>> ichbine
>>
>> To co się śni to czysta forma istnienia bowiem obiektów sennych
>> nie da się zważyć i zmierzyć w sposób powtarzalny.
>> Np. często w młodości miałem taki sen, że mogłem skoczyć w dal
>> i rozkoszować się lotem, bowiem bez ingerencji woli ani nie wznosiłem się
>> ani nie opadałem. Takich skoków nie mógłbym dokonywać w realu
>> bowiem w realu JEST ciążenie, a moje ciało jest bezwładne.
>> Duch jakim jestem we śnie może robić wszystko. To atrybut istnienia. :-)
>> Duch sterujący ciałem na jawie nie może robić wszystkiego
>> bowiem na przeszkodzie stoją prawa jawy które SĄ. :-)
>> Edward Robak*

> Znów definiuje Pan świadomość jako coś, co podlega woli.
> Pan: Duch sterujący ciałem na jawie nie może robić wszystkiego
> bowiem na przeszkodzie stoją prawa jawy które SĄ. :-)
> Wnioskuje Pan z tego, że jeżeli coś nie podlaga woli nie jest
> świadomością, lecz światem.
> Dlaczego akurat podleganie woli, ma być tym czymś, co stanowi istotę
> świadomości?
>
> ichbine

Moje dywagacje mają wykazać, że OSOBA (ciało + duch) funkcjonuje
równolegle w dwóch odrębnych światach: SNU i JAWY
a więc światach przestrzeni zdarzeń (urojonej) i przestrzeni fizycznej (realnej)
a więc światach formy i treści.
OSOBA jest podmiotem (motor napędowy) wówczas, gdy steruje swoim
zachowaniem w sposób niedeterministyczny fizycznie.
przykład:
piłka futbolowa (przedmiot) zareaguje na przyłożoną siłę (kopnięcie)
w sposób zgodny z rozpoznanymi prawami reala sformalizowanymi przez
Newtona a uszczegółowionymi przez Einsteina (siła, masa, wektor, opór)
OSOBA kopnięta w dupę zareaguje w sposób niedeterministyczny
a więc nieprzewidywalny - zgodnie ze swoją immanentną WOLĄ niedostępną
do rozpoznania za pomocą fizycznych przesłanek. Tu rządzi PSYCHIKA
a opisuje (kognitywnie z zewnątrz) rachunek prawdopodobieństwa.
...
W cytowanym fragmencie naszego (sic!) dialogu potwierdzasz Pani swoją
pewność, że widzisz post, który czytasz. Ten post jest fragmentem świata jawy
a więc fizycznego świata rzeczywistego, falsyfikowalnego empirycznie
(szkiełkiem i okiem jak by powiedział wieszcz Adam Mickiewicz).
Ten post jest widziany mniej więcej tak samo (pomijając perspektywę i jakość
nośnika) przez wszystko co odbiera i deszyfruje gradienty świetlne,
a więc człowiek przytomny, zarówno ten znający język polski jak i cudzoziemiec,
jak i zwierzęta posiadające zmysł wzroku, jak i przyrządy optyczne rejestrujące
kontrasty światła typu aparat fotograficzny typu Camera Obscura.
Ten post jest fragmentem świata jawy i przedstawia obraz ułożonych w sposób
uporządkowany znaków alfabetu łacińskiego poszerzonych o narodowe znaki
diakrytyczne ąćęłńóśżź oraz znaki funkcyjne ,.-() itd.
Sposób ułożenia tych znaków nazywa się KODOWANIE a właściwością
kodowania jest TREŚĆ, a więc informacja przypisana kodom.
Ta treść jest niedostępna przyrządom, zwierzętom czy obcokrajowcom
nie znającym języka polskiego i zasad gramatycznych rządzących tym językiem.
Ta treść to element świata SNÓW, urojeń i zwidów.
Ta treść to system skojarzeń, pojęć i znaczeń danego SŁOWA, zdania, wyrazu.
...
Post, który Pani czyta JEST na ekranie, wydrukowany na papierze,
sfotografowany na odbitce światłoczułej itp, ale treść posta nigdzie nie JEST.
Treść posta może zaistnieć wówczas, gdy ktoś rozumie słowa zgodnie
z przyjętą konwencją nazywania rzeczy takimi jakie są.
__________________

Głównym moim celem (w tym odgałęzieniu wątku) jest jednoznaczne rozdzielenie
tego co JEST od tego co istnieje:
post JEST i każdy przytomny może się upewniać, że JEST.
Treść posta istnieje domyślnie.
Różnica pomiędzy tym co jest a tym co istnieje - sprowadza się do lokalizacji.
To co JEST - jest zlokalizowane w objętości fizycznego świata.
To co istnieje zlokalizowane jest w wyobraźni, a więc w przestrzeni zdarzeń
świadomego podmiotu, a zaistnienie jest równoznaczne z punktem skupienia
uwagi. Wspomnienia zaistnieją w świadomości - choć obiektu, zdarzenia
czy wspominanej właściwości już dawno może nie BYĆ.
To samo dotyczy domniemań, domysłów, dociekań, zamysłów, przebłysków,
wrażeń i marzeń - cegiełek immenentnej mentalności osoby. :-)

BYĆ a ISTNIEĆ
~~~~~~~~~~~~
Człowiek aby żyć musi spożywać i przetwarzać pokarm.
Pokarm można kupić w markecie.
Aby kupić pokarm potrzebne są pieniądze.
pytanie:
Za jakie pieniądze można kupić pokarm:
a/ te które SĄ (w portfelu, na koncie w banku, oficjalna waluta)
b/ te które ISTNIEJĄ w wyobraźni
Które pieniądze przyjmie ekspedientka: rzeczywiste czy urojone? :)
PS. do urojeń stniejących w przestrzeni zdarzeń świadomego podmiotu
należą także OBIETNICE.
"obiecanki - cacanki, a głupiemu radość"

Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?