| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2015-02-03 04:22:08
Temat: Re: orientW dniu 2015-02-03 o 01:39, rageofhonor pisze:
>
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:18ypjs3lfg3fj.hum44c07rbjo.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 02 Feb 2015 02:55:08 +0100, iwanos napisał(a):
>>
>>> Używacie w kuchni sosu sojowego albo rybnego? U nas w polszy to jakoś
>>> licho z tym używaniem, a ja jadłem ostatnio jakieś mięsiwo w marynacie z
>>> w/w, bardzo smaczne ... Jak ktoś zna jakiś prosty smaczny przepis z
>>> użyciem owych składników niech napisze
>>
>> Sojowy - tak; rybny - boję się, bo paskudny i śmierdzi, boję się nim
>> otruć,
>> z uwagi na jego sposób wytwarzania 3-)
>
> Sos rybny jest niezastąpiony w kuchni azjatyckiej i dodaje się go
> prktycznie do wszystkiego. Nadaje potrawom ciekawy smak i wcale potem
> nie jadą potrawy rybą. Nie wyobrażam sobie curry bez sosu rybnego.
no właśnie o tym mówię, ale wiedzę że ludziska wolą się kisić we
wschodnioeuropejskich poglądach, jak ta moja kapucha na bigos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2015-02-03 04:23:27
Temat: Re: orient> Naturalnie. Ja tylko tak dla porządku :)
>
> Warto zwrócić uwagę, żeby sos sojowy był uznanego producenta.
> Ceny w sklepach mocno się różnią i obawiam się, że najtańsze mogą być
> mocno "podrasowane" chemicznie.
> Warto poczytać choćby na wiki:
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Sos_sojowy
>
> Pół biedy, jeśli kupimy sos sojowy oparty na hydrolizatach białkowych
> (jak np. oryginalne Maggi oraz podróbki) z dodatkiem soli. W sieci można
> poczytać o wręcz obrzydliwych składnikach niektórych "sosów sojowych".
kurde, ja to nie lubię jak ktoś owija w bawełnę, czyli krótka piła jaki
byś polecił?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2015-02-03 04:24:29
Temat: Re: orientW dniu 2015-02-02 o 17:00, Waldemar pisze:
> Am 02.02.2015 um 14:55 schrieb Trefniś:
>
>> W ogóle radzę stosować sos sojowy zamiast soli tam, gdzie to ma sens.
>> Bo np. do słodkich wypieków nie będzie pasował :)
>> Zawiera znacznie mniej sodu niż sól kuchenna, więc zdrowo!
>>
>> Sos sojowy ma nutkę umami, co natychmiast poprawia smak wielu potraw!
>>
>> Trzeba wspomnieć o zawartości glutaminianu sodu w sosie sojowym.
>> Każdy musi sam odpowiedzieć sobie na pytanie, czy akceptuje i w jakiej
>> ilości.
>> Jeśli się go obawiacie, można do potraw dodawać lubczyk (tzw. magi).
>
> W Maggi też jest glutaminian sodu. Tak samo, jak i w pomidorach i mleku
> matki ;-).
> Po prostu nie za dużo tego dawać, to i problemów nie będzie.
ponoć ciśnienie idzie w górę od tego syfu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2015-02-03 04:30:33
Temat: Re: orient > Zgadza się. Śliwki to w Polsce zastępują tamaryndę, używaną w kuchni
> azjatyckiej. Smakuje podobnie jak śliwka, ale (na mój smak) jest
> bardziej aromatyczna, kwaśniejsza i dużo mniej słodka. Obecnie tamaryndę
> można już dostać u niektórych chińczyków.
Waldek jak można porównywać tamaryndowca do śliwki?
z tego co wiem to raczej "ten nie nasz" służy do zakwaszania potraw, a
jak wrzuciłem do bigosu słoik powideł to raczej go zasłodziły, MILORDZIE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2015-02-03 04:54:35
Temat: Re: orient
> Maggi (w formie przyprawy w butelce) na ziemiach polskich występowało
> chyba od "zawsze" (czyli od początków XX wieku), aż do II wojny światowej.
> Było na tyle powszechnie stosowane, że na "Przyprawę do zup" firmy
> Winiary (hydrolizat białkowy) mówiło się Maggi (choć oryginał w sklepach
> PRL był raczej niedostępny).
> Sos sojowy popularny stał się znacznie później.
> Stąd dla wielu praktyków - to sos sojowy zastępuje Maggi.
no a co zdrowsze?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2015-02-03 10:25:06
Temat: Re: orientXL wrote:
> Dnia Mon, 02 Feb 2015 02:55:08 +0100, iwanos napisał(a):
>
>> Używacie w kuchni sosu sojowego albo rybnego? U nas w polszy to jakoś
>> licho z tym używaniem, a ja jadłem ostatnio jakieś mięsiwo w marynacie z
>> w/w, bardzo smaczne ... Jak ktoś zna jakiś prosty smaczny przepis z
>> użyciem owych składników niech napisze
>
> Sojowy - tak; rybny - boję się, bo paskudny i śmierdzi, boję się nim otruć,
> z uwagi na jego sposób wytwarzania 3-)
a zepsute ogórki czy zepsute mleko lubisz?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2015-02-03 10:42:14
Temat: Re: orientW dniu 02.02.2015 o 02:55, iwanos pisze:
> Używacie w kuchni sosu sojowego albo rybnego? U nas w polszy to jakoś
> licho z tym używaniem, a ja jadłem ostatnio jakieś mięsiwo w marynacie z
> w/w, bardzo smaczne ... Jak ktoś zna jakiś prosty smaczny przepis z
> użyciem owych składników niech napisze
Tu: http://kuchniaanai.blogspot.com/search/label/chi%C5%
84szczyzna
masz trzy przepisy, do których ja używam sosu sojowego - wprawdzie nie
do marynaty ale zawsze...
Rybnego nie używam (ostrygowy stoi w lodówce i chyba go w końcu wyrzucę)
więc się nie wypowiadam.
Lubię hoisin - ale jak juz gdzies wspominałam tylko ten z TaoTao - inne
mi jakoś nie podeszły, jeśli nie mam hoisin - używam sosu sojowego i
powideł śliwkowych lub namoczonych i przetartych suszonych śliwek.
Prócz czterech powyższych wrzuconych na bloga sosu sojowego używam do
sushi, zalewy peklującej do mięs (odrobinkę) i:
Smażonej chińskawej marchewki :D
5 - 6 sporych marchewek
1 łyżka przyprawy Knorr Delikat do mięs lub 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
1/2 łyżeczki ostrego sosu chilli lub 1 - 2 suszone, ostre papryczki chilli
1 łyżka masła
2 - 3 łyżki oleju
Marchew obrać, umyć i pokroić w słupki (jak frytki).
Na patelni rozgrzać olej i masło po czym wrzucić marchew. Smażyć pod
przykryciem dość często mieszając do momentu aż marchew lekko zmięknie.
Dodać przyprawę (lub sos sojowy) oraz sos chili, wymieszać i smażyć
jeszcze kilka minut (już bez przykrycia) aż się marchew zrumieni.
Doskonały dodatek do "chińszczyzny" ale też jako odmiana do schabowego z
ziemniakami
czy pieczonego kuraka z ryżem ;)
--
Pozdrówki
Anai
*** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk: http://kuchniaanai.blogspot.com/ ***
~*~ Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *
http://annamagdalenape.deviantart.com/gallery/ ~*~
*** moje aukcje: http://tiny.pl/qjgtx ***
"Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na
niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. (S.
Hawking)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2015-02-03 11:08:38
Temat: Re: orientW dniu .02.2015 o 04:23 iwanos <i...@6...pl> pisze:
>> Naturalnie. Ja tylko tak dla porządku :)
>>
>> Warto zwrócić uwagę, żeby sos sojowy był uznanego producenta.
>> Ceny w sklepach mocno się różnią i obawiam się, że najtańsze mogą być
>> mocno "podrasowane" chemicznie.
>> Warto poczytać choćby na wiki:
>>
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Sos_sojowy
>>
>> Pół biedy, jeśli kupimy sos sojowy oparty na hydrolizatach białkowych
>> (jak np. oryginalne Maggi oraz podróbki) z dodatkiem soli. W sieci można
>> poczytać o wręcz obrzydliwych składnikach niektórych "sosów sojowych".
>
>
> kurde, ja to nie lubię jak ktoś owija w bawełnę, czyli krótka piła jaki
> byś polecił?
Zdanie jednej osoby ma niewielkie znaczenie - lepiej zapuścić kwerendę np.
w google.
Masz szansę na konfrontację wielu opinii.
Ale IMHO bezpieczniejsze są sosy japońskie, w Polsce dostępne np.:
http://www.przepisychinskie.pl/japonskie-sosy-sojowe
Dość dobrą opinię mają produkty TaoTao, choć te jednak pewnie w większości
pochodzą z Chin:
http://taotao.pl/
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2015-02-03 12:02:02
Temat: Re: orientW dniu 03.02.2015 o 04:23, iwanos pisze:
>
> kurde, ja to nie lubię jak ktoś owija w bawełnę, czyli krótka piła jaki
> byś polecił?
>
Ja używam tego:
http://www.kmdelikatesy.pl/files/zdjecia_produktow/1
2010974.jpg
... ale mi nie przeszkadza w nim glutaminian - nawet go (glutaminianu)
czasem używam osobno (w sęsie mam go w "proszku") :)
--
Pozdrówki
Anai
*** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk: http://kuchniaanai.blogspot.com/ ***
~*~ Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *
http://annamagdalenape.deviantart.com/gallery/ ~*~
*** moje aukcje: http://tiny.pl/qjgtx ***
"Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na
niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. (S.
Hawking)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2015-02-03 12:43:49
Temat: Re: orientW dniu .02.2015 o 04:22 iwanos <i...@6...pl> pisze:
> W dniu 2015-02-03 o 01:39, rageofhonor pisze:
(...)
>> Sos rybny jest niezastąpiony w kuchni azjatyckiej i dodaje się go
>> prktycznie do wszystkiego. Nadaje potrawom ciekawy smak i wcale potem
>> nie jadą potrawy rybą. Nie wyobrażam sobie curry bez sosu rybnego.
>
> no właśnie o tym mówię, ale wiedzę że ludziska wolą się kisić we
> wschodnioeuropejskich poglądach, jak ta moja kapucha na bigos
Gust kulinarny jako wyznacznik własnej wyższej wartości?
To musi być objaw tragicznie niskiej samooceny.
"...ale za to jadam potrawy z sosem rybnym"
Spokojnie - na pewno masz też inne powody do dumy :)
Ale żeby trochę odkłamać mity związane z sosem rybnym...
Do niektórych smaków trzeba dojrzeć. Np. dziecku piwo smakować nie będzie,
bo gorzkie.
Ale już niektórzy dorośli szaleją za piwem bezprzytomnie.
Z zapachami jeszcze gorzej - niech ktoś powie, czy sery dojrzewające
pachną ładnie, czy brzydko?
Kto się podejmie, a później obroni tu swoje zdanie?
:)
Poza tym, nie jest to wyłącznie wytwór kuchni orientalnej. Mamy swoje
stricte europejskie sosy rybne.
Najsłynniejszy jest chyba garum:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Garum
Ciekawe, że np. Marcus Martialis (I w. n.e.) uważał ten sos za cuchnący.
Ale współcześni nam naukowcy z Uniwersytetu w Kadyksie, którzy odtworzyli
oryginalny przepis na podstawie badań wykopalisk z Pompejów, nie
potwierdzają brzydkiego zapachu. Czyli coś jak z serami dojrzewającymi :)
Współcześnie trzeba IMHO uważać na jakość sosów rybnych, podobnie jak z
sosami sojowymi.
Jeśli sosy sojowe Chińczycy potrafią produkować z _ludzkich_ włosów:
http://en.wikipedia.org/wiki/Food_safety_incidents_i
n_China#Soy_sauce_made_from_human_hair
to sosy rybne też pewnie nie uchroniły się przed obrzydliwymi oszustwami!
Radzę poszukać opinii w sieci!
XL - spróbuj sosu rybnego!
I nie obawiaj się sposobu wytwarzania - znacznie gorsze są oszustwa!
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |