Data: 2005-02-21 16:09:14
Temat: Re: oryginalność w schematyczności
Od: Jesus <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paula napisał(a):
> kawiarenki, w której sie poznali, stało się to dla nich "rytuałem" :) ) A w
> partnerze mimo iż znamy go na wylot, trzeba chyba szukać czegoś nowego,
> wyjątkowego, niepoznanego.
> Nietoperek
rOMantyzm postrzegam inaczej. A kobietę traktuje jak kumpelę, czasem z
którą dodatkowo można się przytulić, zabawić na ostro.
Kumple są fair między sobą, nie robią sobie świństw, to też nie może być
regułą tylko świadczy o poziomie kumplostwa.
Więc nie rozumiem po co w kimś mam coś szukać? Nawet jeśli przewidywanie
jej zachowań wynosi 100%. Jak wpadnę w obsesję, że to mnie zacznie
wkurzać, gdy ktoś mi powtarza np. coś po dziesięć razy, a już słyszałem
tą historię to rozpoczyna się burza, parę strzałów na ryj i już powstaje
coś nowego ;)
I np, może zoriętuje się w końcu, że to ja jestem idiotą... W końcu
charakter podobny jest do wyglądu, a faceci mówią... co mam wciąż kochać
się z tą samą dupą i widzieć tą samą mordę w dzień w dzień przecież to
nudne...
|