Data: 2003-11-29 14:03:31
Temat: Re: (ot)Czy to ja mam nie tak?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 29 Nov 2003 12:19:04 +0100, "Blancanieves"
<m...@N...gazeta.pl> wrote:
>Anna Ladorucka <a...@p...onet.pl> napisał/a:
>.
>> Podobno na pl.rec.uroda jest jeszcze gorzej...
>
>Nie, nie jest gorzej. Przynajmnie tego nie zauważyłam...
>Aniu, a jak powiesz:
>1. Zmyłam makijaż wacikiem czy watą?
>2. Czyszczę ucho patyczkim czy patykiem?
>3. Latem często używam odświeżających chusteczek czy chustek?
>4. Puder nakładam gąbeczką czy gąbką?
>5. Do czyszczenia paznokci uzywam szczoteczki czy szczotki?
>Sami producenci uzywają w przypadku kosmetyków nazw zdrobniałych
>(nigdy nie widziałam produktu o nazwie "Patyki do ucha" czy "Chustki
>odświeżające"), więc nie ma się co czepiać...
>
>Pozdrawiam serdecznie,
a czy producenci pisza, ze to cudenko kremik na buzke?????
cytuje za Basia:
Ja w kwestii formalnej: raczej mamy tu do czynienia z chorobliwą
manią
spieszczeń, niż zdrobnień :)
--
pa, BasiaBjk
rweszcie ktos to ladnie ujal. a roznica wynika z tego, ze male
przedmioty sie zdrabniania, wiec jak ktos ma miesko i kartofelki
na obiadek to widze go przy stoliku Barbie...
trys
K.T. - starannie opakowana
|