Data: 2004-05-08 10:54:51
Temat: Re: [ot] Jak dać się zastrzelić z ciężkiego karabinu maszynowego.
Od: "Filip Sielimowicz" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PowerBox" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7h2ps$1ke$1@atlantis.news.tpi.pl...
> - możemy także wyciągnąć wnioski i ustrzec się przed błędami podobnej natury
> w wielu innych dziedzinach. W końcu myślenie to nasz jedyny sposób
> przetrwania jako istot ludzkich. Zwierzę mające instynkt w życiu nie
> znalazło by się w takiej sytuacji. Natomiast człowiek mając wybór może
> wykształcić dowolny zespół przekonań - bardziej lub mniej przydatnych w
> świetle przetrwania. Jeżeli wartości i przekonania będą do dupy to narazi
> się na przeciwności, czasem na poważne... Na przykład człowiek ceniący
> zdrowie i rodzinę ponad wszystko rozegrałby sprawę inczej - i miałby inne
> rezultaty.
Widzisz... Twoje rozumienie "instynktu przetrwania" jest do dupy.
"Zwierzę mające instynkt w życiu nie znalazło by się w takiej sytuacji ..."
He, he.
A co byś powiedział o pszczołach czy mrówkach, które bez mrugniecia
powieką oddają życie "w imieniu społeczności" ? Mają głęboko
zakodowany instynkt przetrwania, który mówi im: nie ty jesteś tutaj
najważniejszy.
I tak należy wg. mnie (jeśli już zaczynamy insynuacje ewolucyjno-filozoficzne)
rozpatrywać pracę rzetelnych korespondentów wojennych. Dzięki nim
moje społeczeństwo utrzymuje prawdziwy obraz koszmaru wojennego i
zrobi dużo, by się w coś podobnego nie uwikłać. Jest to w interesie
tego społeczeństwa. W jego interesie jest też, by to dobrze opłacać.
A Milewicz należał właśnie do tych, o których można powiedzieć
"rzetelni" - nie gonił za sensacją i nie wzmacniał stereotypowych,
uproszczonych wizji, którymi lubi się karmić masa. Docierał do ludzi.
|