Data: 2002-10-10 16:01:14
Temat: Re: [ot] czy pozwolimy obrazac rene?
Od: "Joanna Duszczynska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Peyton" <p...@t...pl> napisal w wiadomosci
news:ao457f$k33$1@news2.tpi.pl...
> znany wszystkim pszemol popelnil rzecz haniebna: w korespondencji
> prywatnej bedacej kontynuacja dyskusji na forum usenetu naublizal naszej
> kolezance renie nazywajac ja "suka". list ten zacytowal pozniej na
> grupie pl.news.nowe-grupy obrazajac ja tym razem publicznie.
>
> nie mamy fizycznej mozliwosci spotkac sie z pszemolem i obic mu twarz,
> na co w pelni zasluzyl. mozna jednak ukarac go przesylajac list z
> tlumaczeniem do firmy, w ktorej pracuje. w stanach tego typu zachowania
> nie sa, delikatnie mowiac, pochwalane. oczywiscie nalezy dopuscic
> wariant, w ktorym pszemol publicznie przeprosi rene.
>
> prosze o wasze zdanie na ten temat.
Byc moze nie powinnam sie wypowiadac w tym watku, poniewaz mialam kiedys na
tej grupie powazna scysje z rena, ale... z ciekawosci poszukalam tego
maila...
Wnioski mam nastepujace.
1. Przepros rene za to, ze przeniosles ten watek jeszcze tutaj, gdzie nikt
nie wiedzial, co komu przemol o renie napisal
2. Naruszanie tajemnicy prywatnej korespondencji jest karygodne i za to
pszemol powinien przeprosic.
3. W epitetach i rena i przemol sa sobie równi i w tym kontekscie moga
jednoczesnie lapki do siebie wyciagnac albo zwyczajnie przestac ze soba
dyskutowac wszak istnieje KF. U reny mozna liczyc na amnestie po dwóch
latach - mnie po takim czasie z KF usunela.
--
Joanna zniesmaczona mocno
http://jduszczynska.republika.pl
|