Data: 2004-12-12 10:34:45
Temat: Re: [ot] "dokąd ty idziesz, czarny baranie..." było: TIPSY
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Joanna Pawlus, sącząc kawkę, wyklepał:
> śmieszna spamerko,
[ciach]
Asiu, to na nic, nie strzęp sobie nerwów i słów :)
A propos barana, o którym kiedyś tam pisałam. Mips ma rację - na włosy
skatowane farbowaniem zrobiłam trwałą :) Robiła mi mama (jak zawsze) i
włosy wyszły niespalone, ładnie zakręcone i w ogóle. Przy okazji
sprawdziłam, jak zachowa się nałożona dwa tygodnie wcześniej farba, a był
to bodajże ciemny fiolet, którym byłam rozczarowana, położony na czerń.
Ponieważ trwała rozjaśnia włosy wyszedł mi bardzo ciekawy brązik, z którego
jestem bardzo zadowolona. A baran? A to było tak:
mama do mnie: "Na które wałki zakręcimy, może na te?"
ja: "Nie, te są za grube, coś drobniejszego. O na te!"
Mama: "To chyba będzie za drobno..."
ja: "nie, skąd, nie będzie!"
I wyszło afro :)))
Krusz.
z baranem - jak tylko wywołam zdjęcia z gór, to zaprezentuję :)
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|