"notujaca" <n...@g...pl> wrote in message
news:C0754EBB.4818%notujaca@gazeta.pl...

> 3. Zastanawiam się po co ja w ogóle Ci odpisuję... Przecież to kolejna
> Twoja
> prowokacja, bo nie wierzę, że sam myślisz to co piszesz.

Nie kłamię, to podstawowa rzecz, której nie znoszę. Ale nie jestem
strachliwy. Czasem podrzucałem teksty spoza tematu, z różnych powodów,
służyły one poznaniu wzajemnemu, albo skierowane były do osób, które
odwiedzają grupę, czytając to, co piszę, maskując swoją obecność. Nie mam
możliwości inaczej przekazać różne ważne w/g mnie wiadomości. Jestem zdania,
że zawsze można i trzeba rozmawiać, aby zrozumieć innego człowieka. Nigdy
nie piszę NTG czy EOT...
Człowiek człowiekowi potrzebny. Czasem do tego, aby powiedzieć jestem
tu, czytam Ciebie i nie lekceważę Ciebie, ani tego, co masz do powiedzenia.
Dlatego odpowiadałem nawet na śmieszne pytania, bo to nic nie kosztowało,
zerknąć do Googla i znaleźć link do interesującej wiadomości, możliwe, że
pytający nie wie, jak to zrobić. Mam się z niego wyśmiać, powiedzieć takiemu
/ takiej, jesteś malutki, a ja przerastam ciebie wszystkim, nawet ilością
kwoty na kontach?
Szacunek do innego człowieka to koraliki nanizywane codziennie na sznur
życia, podobnie jak szczęście...
Przepraszam, że znowu nie na temat, choć uważam, że na tej grupie od tego
należałoby zacząć, od wychowania niektórych...