Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.k.pl!news.tkmedia.pl!news-1.feed.trzepak.pl!news.sierp.net!not-for-mai
l
From: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: ot takie nurtujace mnie pytanko...wynikajace z moich obserwacji...troche
dlugie :-)
Date: Sun, 16 Mar 2003 13:29:40 +0100
Organization: SierpNet
Lines: 43
Message-ID: <b51re6$24b$1@ochlapek.sierp.net>
References: <b51hkv$vit$1@ochlapek.sierp.net>
<2...@n...onet.pl>
<b51ov8$j76$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 161-moo-7.acn.waw.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: ochlapek.sierp.net 1047818502 2187 62.121.94.161 (16 Mar 2003 12:41:42 GMT)
X-Complaints-To: a...@s...net
NNTP-Posting-Date: Sun, 16 Mar 2003 12:41:42 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Nic szczegolnego :-)
X-MimeOLE: Nic szczegolnego :-)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:191244
Ukryj nagłówki
psYchOl.pl wrote:
>> Ja czysto abstrakcyjnie ;). Pojęcie "wysoka inteligencja" obejmuje
>> również zdolność uczenia się reguł współżycia społecznego. Ten
>> niewątpliwie zakompleksiony prymityw emocjonalny, "uczy się" wybiórczo,
>> chociaż niezależnie
>
> sa rozne rodzaje inteligencji, ktore roziwjaja sie osobno (wedlug
> niektorych). inteligencja socjalna i emocjonalna to akurad jest chyba
> ksztaltowana przez brata zulika, ojca zlodzieja i mamusie meliniare. moze
> kiedys nei byl taki inteligentny (nieswiadomy swojego intelektu go wie
> wykorzystywal), ograniczal ise i dopiero, kiedy np. zdal do dobrego
> liceum, zdal sobei sprawe ze swojego potencjalu intelektualnego. mmoze
O właśnie! Całkowicie się zgadzam. Jest coś takiego jak 'zaskok' -
nieoczekiway awans społeczy, edukacyjny (sam nie wiem) i cio?
Niespodzianka - trudno w to uwierzyć... mam "potencjał intelektualny"...? A
jednak.
Czasem decyduje również przypadek: (przykład z autopsji) - całe
'podstawówkowe życie' ściągałem wypracowania z polskiego... Kolega dobrze
pisał a ja dobrze ściągałem. Kolega był wyjątkowo 'niegrypowalny' i dzięki
temu ja miałem każde wypracowanko ;)) Pech/szczęście sprawiło, że kolega
zachorował... hmmm.. Polonistka podyktowała temat "Szczęście - twoja własna
interpretacja" (czy jakoś tak)... 20 min. 'przemilczałem' z wrażenia i
szkoku. Przez następne 25 napisałem wypracowanie które do dzisiaj wisi w
gablocie (w P. Nauczycielskim).
OK, żeby nie marudzić, powiem tylko tyle (powtórzę): Więcej Wiary!!
> jest w jakims "szoku" z powodu swojego odkrycia, co tez wplywa na
O! :) Właśnie o "szoku" napisałem :)
> wywyzszanie sie nad innych. ja tez kiedys mialem taki maly zaskok a potem
> to sie tez w niezly kretynizm przerodzilo. ech.. szkoda gadac..
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|