Data: 2004-10-13 20:06:24
Temat: Re: otwieranie otwieraczem do puszek
Od: "walkie!" <w...@w...wroclaw.net.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik eM napisał:
>
> PS. A moze warto by zainwestowac w scyzoryk? Lub mrozony groszek? Lub
> czesciej chodzic na silownie? Ewentualnie obiady w stolowce? Pomoc
> kuchenna? Sloiki wchodza w rachube - chociaz to tez histeryczna
> historia (mama kaze podwazac nozem, babcia radzi pukac wieczkiem w
> podloge, ciocia Jadzia uznaje tylko chwytanie sloika w dwie gumy...)
>
>
>
ja polecam mrozony, od kilku lat tylko taki jem
1. nie ma tego wstretnego posmaku puszki czy tez radzieckiego czolgu
2. reszte puszek nie biore ze sklepu gdy nie maja wspomnianego przez
misiczke dzyndzla do otwierania
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
|