Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgat
e.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: paczki
Date: 15 Jan 2002 09:55:06 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 41
Message-ID: <3...@n...onet.pl>
References: <1f60bzy.k2swi08rc7qsN%wlos@tele.com.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1011084906 6291 192.168.240.245 (15 Jan 2002 08:55:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 15 Jan 2002 08:55:06 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 217.99.164.61, 213.180.130.21
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:91963
Ukryj nagłówki
> Paul <p...@p...ch> wrote:
>
> > > Ja tam uwazam, ze ani ty, ani nikt iny ie musi wysylac zadnego wkupnego.
> > > Ja tam w kazdym razie pusze tu od lat pieciu i nigdy zadnego wkupnego
> > > nie wysylalem.
> >
> > Witaj, nie chodzi o wkupne bo to oczywiscie bez znaczenia. Ja bardzo lubie
> > czytac przepisy nowych na forum osob, zanim wpadna one w wir dyskusji na
> > temat "jak spaskudzic mielone"
> > Moze i ty napiszesz co chetnie sam robisz! Kiedys mowiles ze tak wlasciwie
> > bardziej lubisz czytac i dokumentowac sie o kuchni niz gotowac. No i co?
> > ciagle chorujesz na "antychochle" czy i ciebie wirus zaatakowal? (zatkalo
> > mnie, a slownik juz w pudlach.... jak to jest z ortografia tej "chochli"???)
>
>
> Nigdy nie pisalem, ze nie lubie gotowac. Wrecz przeciwnie, od
> dziecinstwa lubilem i nadal lubie i gotuje. Natomiast mam sceptyczyn
> stosunek do przepisow. Owszem, przepisy sa bardzo wazne, ale
> umiejetnosc gotowania nie polega na znajomosci przepisow.
>
> Ja w kazdym razie, kiedy chce zrobic jakas nowa dla mnie potrawe, to
> sataram sie wyszuakc rozne na nia prezpisy, dowiedziec sie czegos o
> kuchni kraju i regionu z ktorego pochodzi, takzue ewentualni czegos o
> historii tej potrawy. Chodzi o to, zeby dowiedzeic sie, "o co chodzi" w
> danej potrawie, jaka jest jej "istota". Zeby nie robic boeuf
> strogonoffa z wieprrzowiny lub parowek.
(ciach)
Całkowicie się zgadzam, zwłaszcza w kwestii strogonowa (obie pisownie
dozwolone) - mnie też z lekka zaskoczyły parówki i wieprzowina ze śliwkami,
poza tym lubię czytać, poznawać i wczuwać się w "filozofię" kuchni. Ale z
drugiej strony bez przepisów byłoby trudno zrobić coś po raz pierwszy - zresztą
ja z reguły zmieniam przepisy i później właściwe danie popisowe jest tylko
wariacją na temat przepisu wyjściowego.
Pozdrowienia
Agnieszka
PS. Próbujesz potrawy w trakcie przyrządzania, żeby poznać smak na różnych
etapach - ja tak robię i czasem daje to bardzo dobre efekty dla końcowego smaku.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|