Data: 2002-07-30 18:05:49
Temat: Re: palnik do woka
Od: "Radek" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> R.I.P. Czyli spoczywaj w spokoju.
>
> To w zwiazku z rozwiercaniem palnikow! Nam nadzieje, ze ci
> wczesniej gaz odetna.
Ten patent działa w tej knajpie od kilku lat i jeszcze nie wybuchła!!!
Zresztą będzie podłączone to do butli gazowej odcięciąć gazu się nie da bo
nie jest w ogóle podłączony do budynku.
> Oryginalny wok jest blaszany-nie jest wiec zbyt ciezki. Wokiem
> sie bardzo czesto rzuca, dokladniej podrzuca mieszajac w ten sposob
> potrawy.
>
>
> A Chinczycy do Europy przywoza to co 'biale twarze chca widziec",
> zatem nie koniecznie to co sami uzywaja.
Wok zamówiłem w Chińskiej restauracji w której gotuje oryginalny Chińczyk z
chin, ledwo co mówi po polsku i będzie to taki sam wok jak on używa!!!.
Zamawiałem nie u Chińczyka tylko u jego szefowej. Po prostu knajpa zamawiała
sobie nowy osprzęt i najprawdopodobniej mają jeden za dużo który miał być
dla kogoś ale ten gość go nie odebrał - muszą się doliczyć :-) Jak nie to
przywiozą mi przy okazji. Zresztą ja nigdzie nie pisałem że jest on ciężki.
nie wiem jakiej jest wagi wiem tylko że jest ręcznie kuty.
Radek
|