Data: 2003-03-10 19:34:50
Temat: Re: patelnia żeliwna
Od: "Wlodzimierz Macewicz" <W...@i...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cynowana to chyba nie jest dobry patent, stosunkowo niska temp. topnienia
(stopy cyny maja
zwykle jeszcze nizsza temp. topnienia niz sama cyna), malo odporna
chemicznie (ZDROWIE???)
w niskich temperaturach przechodzi w nietrwala postac alotropowa (zaraza
cynowa).
Cyganie bielili chyba miedziane patelnie? (choc widzialem cyganskie patelnei
miedziane
nie bielone). Natomiast nie widzialem patelni zeliwnych sprzedawanych przez
cyganow?
O ile pamietam (u Babci) byla taka ciezka patelnia zeliwna, ale bynajmniej
nie powlekana
zadnym badziewiem. Przez dziesiatki lat pokryla sie warstwa nagaru o
wlasciwosciach
teflonu -- nigdy nie byla szorowana do ,,zywego'' tylko stopniowo
narastal nagar
z kolejnych smazen.
wydaje mi sie ze najblizsza powloka do tej naturalnej to wspomniana
powloka tytanowo-krzemowa
pozdrawiam WM
|