Data: 2004-05-04 14:06:33
Temat: Re: pelargonie - żółknące liście ? ( wybaczcie)
Od: "kasia" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bardzo dziekuje.
Duzo mi podpowiedzialas, teraz wiem ze zrobilam kilka bledow...
chyba za duzo podlalam i dalam za duzo nawozu...
Bo myslalam ze na poczatek dam podwojna dawke!
ech!
czy to sie da teraz uratowac?
pzdr
Kasia
> Witam.
> A próbowałaś pytać na pl.rec.ogrody?
> Przede wszystkim rada na przyszłość - nie kupować w IKEA tylko w sklepach
> ogrodniczych - najlepiej u producenta. Nie wiem, skad jesteś... pod
Warszawą
> IMO najlepiej kupować rośliny u Tomaszewskiego na Krakowskiej (doniczkowe)
> albo u Melona na Puławskiej w stronę Piaseczna (reszta).
> Nie znam sie za bardzo na pelargoniach, ale - żółknięcie liści może byc
> spowodowane różnymi czynnikami (bardzo odkrywcze). Powinny mieć duzo
> światła - mają? Powinny być systematycznie nawożone (Polecam Florovit albo
> inny nawóz mineralny dla kwitnących), bo są bardzo żarłoczne. Powinny mieć
> odpowiednich rozmiarów doniczkę. Nie powinny mieć za duzo wilgoci w
podłożu
> i w doniczce, bo wtedy są wrażliwe na choroby. Jeśli wszystkie warunki są
> spełnione i nie widać żadnych szkodników, powinno być ok. Jeśli nie
jest...
> Cóż, zawsze mozna kupić nowe rośliny ;) Takie obwódkowe żółknięcie zwykle
> jest zwiazane z niedoborem różnych składników pokarmowych, ale czasem też
z
> przenawożeniem (nie pamiętam dokładnie, bo nie uważałam na zajęciach z
zasad
> uprawy i nawożenia ;) ).
> Pozdrawiam, Agata
>
>
|