Użytkownik "chomik" <chomik1979@BEZ_TEGOo2.pl> napisał w wiadomości

> Jak to zrobiłaś? Czyli chłopcy z którymi mały ma kontakt też nie mają
> styczności?

Paulina chodzi do szkoły na wsi - więc to byłoby zrozumiałe. Tu ludzie mają
problemy z egzystencją, a nie czy dziecko ma sukienkę barcie czy witch ;-)
Filip chodzi do przedszkola w Wawie i tu też jakoś nie zauważyłam
inwigilacji. W każdym razie awantury robi czy zaloguję się na hasło admina,
bo inaczej Kangurek Kao nie chodzi. Nie wie co to Action Men. Ja też, więc
nie ma nieporozumień ;-)

Ja w każdym razie ręce - póki co - mam czyste :-)

Aga
PS. Wczoraj przy pieleniu, jak mi już kręgosłup odmówił posłuszeństwa -
położyłam się na trawie. 'Lecą' dzieci do mnie - 'Ooooo mama nam zdechła'
:-)))))))))))