Data: 2006-04-26 09:21:49
Temat: Re: perfumy dla dzieci?
Od: "kolorowa" <v...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"puchaty" napisał
> kolorowa, z którą to osobą mam niestety utrudnione relacje międzyludzkie
> napisał(a):
>
>> Rodzice, jeśli mają taki zamiar, to trzymają nieletniego na smyczy i bez
>> komórki. Po prostu bez komórki nigdzie dziecka nie wypuszczą.
>
> Nie kumam tych dwóch zdań. Jak wypuszą z komórką to wg Ciebie będzie na
> tej
> smyczy czy nie?
Puchaty, Ty się mnie pytaj o to, co poeta miał na myśli, od razu, bo dzisiaj
to ja już ledwo pamiętam;)
W przypadku, gdy rodzice mają potrzebę kontrolowania dziecka, komórka jest
tylko przedmiotem wykorzystywanym w celu zaspokojenia tej potrzeby. Nie jest
źródłem tej potrzeby. Jesli rodzice chcą mieć dziecko na smyczy, to
wypuszczą je z budy wyłącznie wtedy, gdy założą mu smycz. Czyli np. komórkę.
Jeśli tej smyczy nie będzie, to dziecka nie wypuszczą (bądź nie spuszczą go
z oka czyli będą je trzymać na łańcuchu). Jeśli rodzice nie mają potrzeby
trzymania dziecka na smyczy, to nie będą w ten sposób traktować telefonu ani
rodzice, ani dzieci. Bycie na smyczy nie zależy więc od faktu posiadania
przez dziecko komórki, tylko od podejścia rodziców.
Małgosia
|