Data: 2006-07-20 10:09:44
Temat: Re: pesto!! długie
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
joanna napisał(a):
> Witam serdecznie !!
> Macie jakies sprawdzone pomysly na uzycie pesto.
Ja mam na zrobienie pesto i rzeczywiscie jest to obłednie smaczne i robi
sie sekundę. Skopiowane z mniammniama
świeża bazylia - spory pęczek
oliwa - pół szklanki
czosnek - 3-4 zabki
ziarna słonecznika - pół garści
pół ugotowanego ziemniaka
sól
pieprz
A pesto robię w czasie, kiedy makaron się gotuje - do sosu najlepsze
jest tagiatelle albo grube spaghetti.
Kiedy makaron się gotuje w dużej ilości wody, miksuję następujące
składniki: pęczek świeżej bazylii, więcej niż pół szklanki oliwy, kilka
ząbków czosnku, garść pestek słonecznika, po szczypcie soli i pieprzu
oraz... pół ugotowanego ziemniaka [doskonale zagęści sos, nie ingerując
w jego smak]. Jak dobrze to wszystko zmiksowane, to zapach oszałamiający
wydaje.
Odcedzony makaron al dente zalewam sosem - najczęściej w garnku, w
którym się gotował, odrobinę sosu zostawiając do dekoracji. Makaronowi
przez chwilę pozwalam przesiąknąć aromatem.
Makaron wykładam na talerz, posypuję dużą ilością świeżo startego
parmezanu, na górze kładę kilka kawałeczków pomidora [oczywiście bez
skóry i soku], a na pomidora kilka listków bazylii. Pozostałe pesto
fantazyjnie rozlewam dookoła makaronu.
Pachnie intensywnie i przepięknie - sos ma to do siebie, że bazylii nie
można niczym innym zastąpić - więc czas już nasionka ziela zasiać, by na
wiosnę można było się tym ziołem delektować.
--
Gosia
|