Data: 2003-04-16 10:30:25
Temat: Re: pewna taka wątpliwość [ciach] -salon YR
Od: "magia/maggie" <m...@w...amba.bydg.pdi.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Skakanka" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b7j0r4$fgq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Ja uwazam ze jesli placimy za usluge to napiwek mozemy sobie darowac.
> Napiwek daje w restauracjach, owszem, albo w taksowce kiedy pan ma mi
> wypisac rachunek - za dodatkowa fatyge.
Ja w restauracjach prawie nigdy nie daje napiwku z prostej przyczyny - nie
zostalam jeszcze obsluzona tak zebym mogla powiedziec ze bylo idealnie,
natomiast o kosmetyczki zdarzylo mi sie i fatalnie bym sie czula wychodzac i
nie zostawiajac napiwku.
Np. ostatni wizyta w salonie YR (pierwszy raz) - oczyszczanie twarzy po
zimie z masazem. Pani ktora mnie obslugiwala byla przesympatyczne, doradzila
czego jak uzywac, zeby lepsze efekty byly, doradzila kolorystyke,
porozmawialysmy o tym i o tamtym i nawet nie wiem kiedy uplynely te 2
godziny na lozku kosmetycznym. Taka odprezona, odstresowana dawno nie bylam.
Pochawaly tej Pani naleza sie takze za to, ze umiala mnie rozsmieszyc i
zaciekawic co np. zupelnie nie udaje sie fryzjerkom.
Poza tym na koniec zaproponowala ze mi wyreguluje brwi nieodplatnie
oczywiscie i zrobila mi jeszcze szybki makijaz (na moja prosbe, ona
odradzala po oczyszczaniu) tez bezplatnie.
Wyszlam naprawde pierwszy raz porzadnie obsluzona i zadowolona. Jestem pewna
ze za kilka tygodni udam sie po raz kolejny do tej Pani.
A zeby nie bylo zupelnie OT to pozabiegu zaplacilam grzecznie w kasie za
oczysczanie i wrocilam go gabinetu podziekowac kosmetyczce - milo ogladac
tak szczery usmiech i ze 'naprawde nie trzeba'.
Pozdrawiam
mag.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|