Data: 2005-11-29 10:17:33
Temat: Re: pierniczki
Od: "OLUSIA" <o...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tapta <t...@S...pl> napisał(a):
> Użytkownik mrówka napisał:
>
> > Witam,
> > mam wielką prośbę czy ktoś mógłby podać sprawdzony przepis na pierniczki
> > świąteczne, robiłam w zeszłym roku ale nie wyszły mi za dobre, wiem że
> > ciasto powinno swoje odleżeć i że gotowe ciasteczka również ale nie mam
> > pojęcia ile czasu i w jakich warunkach należy to przechowywać. Może
właśnie
> > brak wiedzy na temat leżakowania ciasta i wyrobów były przyczyną mojej
> > klęski...a więc proszę o pomoc.
>
> http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis4893.html
>
> Zrobiłam z powyższego przepisu. Jako, że sa dobre i od razu po
> upieczeniu, jak i po kilku dniach, świąt nie doczekają. Wychodzą bardzo
> smaczne. Ponoć można przechowywać w puszce, ale moje tego nie
> potrzebowały :)
>
> Jeśli chodzi o leżakowanie ciasta surowego i upieczonego, to w tym roku
> próbuję przepis na piernik (nie pierniczki)
> http://www.mamo-tato.pl/phpbb2/viewtopic.php?p=20169
8#201698
>
> Ciasto zrobione się chłodzi, więc jeszcze nie wiem jaki efekt tego będzie.
>
> tapta
>
Witam!
Jestem tu nowa całkowicie. Czasem Was czytam, ale pierniczki to temat, na
który choruję od lat. Mam ciasto piernikowe w lodówce. Wczoraj wieczorem
zrobione. Może wiecie ile ono ma leżeć? Zdążę przed Świętami? Niektórzy
mówią, że 4-5 tygodnie, że w listopadzie się je zagniata. Inni, że 2 tygodnie
wystarczy, a potem gotowe wyroby się przechowuje w zamkniętych pudełkach. W
zeszłym roku wyszły mi niestety "chrupkie" i właściwie nigdy nie zmiękły.
Kedyś moja Babcia robiła tzw. "całuski", które najpierw jak deska twarde
były, a potem miękły na coś cudownego tuż przed Świętami, dostawały lukru i
ojej! - cóż to był za smak!
Terminy trzeba jednak znać, a Babcia tego mi nie powiedziała i coś z
przepisem i chrupkością mi nie wychodzi.
Pozdrawiam Was
OLUSIA
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|