Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Martka" <b...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: piernik dojrzewa
Date: Fri, 17 Dec 2004 09:42:18 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 40
Sender: a...@p...onet.pl@everest2.su.krakow.pl
Message-ID: <cpu64s$i7u$1@news.onet.pl>
References: <cpsht8$41p$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: everest2.su.krakow.pl
X-Trace: news.onet.pl 1103272924 18686 149.156.233.12 (17 Dec 2004 08:42:04 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Dec 2004 08:42:04 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:225458
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Dorota ***" <d...@W...op.pl> napisał w wiadomości
news:cpsht8$41p$1@news.onet.pl...
> Mam w lodówce piernik dojrzewający z zaplanowanym terminem pieczenia na
> sobotę. Może ktoś już robił i podpowie:
> 1. czy wałkować taki zimny z lodówki, czy lepiej poczekać aż będzie o
temp.
> pokojowej -teraz jest bardzo twardy?
lepiej ogrzac - teraz sie spocisz przy walkowaniu, poza tym moze sie kruszyc
> 2. jak gruba powinna być warstwa ciasta na jedną blachę?
tak z poltora cm. dokladnie ci nie powiem, bo ja po prostu pieke z zalozenia
3 placki - ciasto dziele na 3 czesci i rozkladam na blache - jest tak grubo,
na ile ciasta starczy :))))
> 3. ile mniej więcej powinno się go piec i w jakiej temperaturze (piekarnik
> gazowy, zwykły) i jak wygląda dobrze upieczony (ponoć twardy?)?
jako ze placki dosc cienkie to pieka sie kolo 20 minut w porywach do pol
godziny. piekarnik mam elektryczny , ustawiam na 150 stopni z termoobiegiem.
ale obserwuj, bo u kazdego inaczej to przebiega :)))) najwazniejsze, zeby
piernika nie przepiec, bo po pierwsze nabiera goryczki gdy zbyt zrumieniony,
a po drugie twardy sie robi, ze wrogow mordowac nim mozna.
ma byc upieczony - zlocisty kolor i miekki w srodku - upieczony jest, gdy
patyczek wkluty w srodek jest suchy, pomimo, ze ciasto wydaje sie byc
rzadkie/miekkie (mi kiedys wydawalo sie, ze ciasto jest surowe, bo takie
jakies lelawe, pomimo suchego patyczka i prawie wegielkow na krawedziach -
po wystudzeniu stwardnialo na kamien :)))). przy brzegach moze byc mocniej
zrumieniony i powinien odstawac od krawedzi blachy.
powodzenia!! ja za swoj sie biore dzis wieczorem
--
pzdr
marta
http://lilypie.com/baby2/030327/3/4/1/+1
|