Data: 2007-10-30 12:17:11
Temat: Re: pierwsza wizyta uniemowlaka?!
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jagna W. pisze:
>
> Czyli jak idzie na laski to
> uśmiechasz się serdecznie i poprawiasz mu
>> szaliczek?
>
> Nie, bo nie widzę analogii do tego, o czym piszemy. To zupełnie inna
> kategoria problemu.
Nieprawda.
> Poza tym ja nie chadzam i nie chadzałam na laski ;-)
A na lasków? ;)
>>> Czyli jemu też byłoby przykro z powodu takiej pierdóły?
>
>> Byłoby.
>
> To Wy musicie mieć strasznie ciężki życie ;-)
Jak wszyscy. Tylko niektórzy udają, że wcale nieprawda.
>> Już rozumiem. Ty po prostu jesteś dogłębnie dorosła. Chyba powinnam
>> współczuć?
>
> Ale czego właściwie? Dojrzałości emocjonalnej?
Zaniku dziecięcych emocji.
> sprowadza umiejętność panowania nad uczuciami zazdrości czy przykrości,
> że ktoś coś może, a ja - buuuuuu - nie.
Moja Ty dorosła koleżanko :)
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|