m. napisał(a):
> Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:44a8f41d$1@news.home.net.pl...
> > k...@p...onet.pl wrote:
> >
> > > witam,
> > > czy ktos z Was probowal wykonac
> > > placki jablkowe wg przepisu na placki ziemniaczane?
> > > zamiast ziemniakow dac jablka a reszta bez zmian
> > > czy ma to jakis sens ? :)
> > >
> > Jeżeli robisz placki ziemniaczane z dodatkiem mąki (jak dla mnie
> > herezja :)),
>
> placki ziemniaczne bez mąki? podoba mi się koncepcja, choć nigdy nie jadłam.
> nie rozpada się to? a jak nakładać coby z łychy nie kapało?

Sa rozne metody. Utarte na miazge placki ziemniaczane odsacza sie na
sitku
z wody i dodaje odrobine maki ziemniaczanej ( lub zwyklej), jajko,
sol,pieprz
wg uznania. Mozna dodac utarta cebule, lub utarte jablko kwasne.Mozna
dodac majeranku. Lub bez dodatkow smakowych, jesli ktos bedzie jadl z
cukrem.
Wszystko zalezy od zamierzonego efektu koncowego. Placki ziemniaczane
moga
byc dodatkiem pod lososia, sledzika (drobno krojonego), smietane,
grzyby, twarog.
Ja nie dodaje do miazgi surowej mleka lub smietany.
Niektorzy nie odsaczaja miazgi i wtedy trzeba dodac wiecej maki, aby
zagescic.
Jednak jajko jest konieczne i nie potrzeba podlewac mleka.
Dobre i z ciekawym efektem koncowym jest, zetrzec ziemniaki na grubej
tarce,
aby uzyskac wiorki. Zmieszac z jajkiem i maka ziemniaczana, sol pieprz.
Smazyc na oleju. Smakuja jak przysmazone frytki.

Pozdrawiam, zyczac smakowitosci ziemniaczanych - aga