m. wrote:

> placki ziemniaczne bez mąki? podoba mi się koncepcja, choć nigdy nie jadłam.
> nie rozpada się to? a jak nakładać coby z łychy nie kapało?

Ziemniaki zetrzeć na grubszej tarce, takiej do jarzyn, lekko odcisnąć
nadmiar wody, dodać sól, pieprz.Można dodać utartą cebulę. Placki mają
być cienkie, smażone na rozgrzanej patelni.

>>ale MSZ lepsze są, jeżeli poza tartym jabłkiem, mąką i jajkiem da się
>>mleko/maślankę i odrobinę proszku do pieczenia.
>
> a tu poproszę o dokładny przepis (w miarę możliwości z proporcjami bo ja
> jestem dyletantem jeżeli chodzi o mączne potrawy, a taki przepis się przyda
> bo teściowie sad mają.

Ja na oko robię :) Utarte jabłka mieszam z mąką, jajkiem i jakimś
"mlekowatym" płynem tak, zeby powstałe ciasto miało konsystencję
gęstej śmietany. Proszku do pieczenia tak z pół łyżeczki. MSZ im
więcej jabłek, tym są lepsze.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)