Użytkownik <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bihk0j$90p$1@inews.gazeta.pl...
>nie nie, fabrba na wlosach jest rozlozona rownomiernie, wlosy sa OK, tylko
> przy okazji mam zafarbowana skore na krawedzi linii wlosow, kawalek ucha i
> szyje i ta fabrbe ciezko usunac :)

Ja mialam taki problem przy czarnej farbie. Probowalam toniekiem (nie
dziala), zelem do demakijazu (no, juz troche). Mleczka kosmetycznego nie
mialam,ale ono jako tako sobie radzi. Po prostu przeczekalam, po dwoch
dniach zeszlo calkowicie (przy codziennym myciu glowy). Na przyszlosc to
mozna zrobic tak: na skore przy krawedzi wlosow obficie naniesc tlusty krem
lub balsam do ciala (ja uzylam tego drugiego, wlasciwie to mam taki gesty
krem do ciala). Nie zalowac. Sladow po takich sztuczkach nie bylo wcale :)

Kruszyna
--
"Primum non stresere... "