Data: 2006-08-02 00:27:01
Temat: Re: pocalunek mezatki
Od: Immon <"po_kropce_i_bez cyfr.immon999priv"@wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 01 Aug 2006 20:47:39 +0200, Quasi napisał(a):
>> czasem używa za ostrych, niekiedy wulgarnych słów,
> Ale to tylko po to by (1) dodac stanowczosci i/lub (2) dowcipu.
Można użyć *bardzo* wulgarnych słów nie czyniąc nikomu krzywdy.
>> czasem miewa kontrowersyjne poglądy,
> Miewam tez niekontrowersyjne. Tylko po co sie nimi dzielic, skoro zadnej
> dyskusji wokol tego nie bedzie?
Fakt - zarzut odwołany :)
> A to juz calkowita nieprawda. Troche sie orientuje w psychologii
> ewolucyjnej, jakoze jest to dzial biologii. Reszta to tyle co z Wikipedii.
Owszem przesadziłem - może dlatego, że właśnie ta ewolucyjna mnie kręci :)
>> 2. Rozumuje *niezwykle* logicznie i precyzyjnie.
>
> Staram sie klasc na to bardzo duzy nacisk.
I tak trzymaj :)
>> W zasadzie intelekt Quasi'ego jest nie tylko z najwyższej półki, ale na
>> tyle niepospolity, że stanowi klasę samą w sobie.
>
> Laurka? Po pozorach, ale dzieki. :-)
Hehe - odbieram to jako dość ciekawą grę. Myślę, że jest to gra typu: On
będzie mnie chwalił *dopóki ja będę skromny*, a przecież ja i tak znam
swoją wartość, ale on o tym *nie jest do końca przekonany*, więc niech mnie
*dalej* uświadamia. Jeśli dam po sobie poznać, że *znam* swoją wartość to
*przestanie mnie chwalić*, więc niech gra toczy się dalej. Korzyść jest
obupólna: ja dostaję *pochwały*, a on moją *skromną wdzięczność*. :)
Powyższą "teorię" wymyśliłem naprędce, ale jeśli ktoś chce ją skonfrontować
z analizą transakcyjną to będę wdzięczny bo póki co trochę się lenię :)
Co do nieprzyjemnych zaszłości między nami to cóż - miałem do ciebie jakieś
pretensje, ale w międzyczasie dostrzegłem też *niepotrzebne* moje własne
uwagi pod twoim adresem, których teraz żałuję. Myślę, że czas zagoił rany i
nie będziemy ich rozdrapywać - przynajmniej mam nadzieję :)
Pozdrawiam
--
Immon
|