Data: 2006-08-02 01:04:42
Temat: Re: pocalunek mezatki
Od: Quasi <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Immon napisał(a):
>> Laurka? Po pozorach, ale dzieki. :-)
> Hehe - odbieram to jako dość ciekawą grę. Myślę, że jest to gra typu: On
> będzie mnie chwalił *dopóki ja będę skromny*, a przecież ja i tak znam
> swoją wartość,
Tak, znam. Dzieki temu, ze mam *bezposrednie porownanie* - mlodych,
zdolnych, piekielnie ambitnych i pracowitych naukowcow zajmujacych sie
na raz kilkoma dziedzinami (np. bilogia + medycyna + chemia +
informatyka/matematyka; biologia + fizyka + informatyka/matematyka) i
majacych wymierne osiagniecia na tym polu (to m.in. ci od ktorych
uczylem sie "z drugiej reki") - wiem, ze moja wartosc jest niewielka.
A to, ze sprawnie prowadze polemiki? Ciekawostka przyrodnicza, nic
wiecej. W dodatku jest to zapewne efekt uboczny AS.
> ale on o tym *nie jest do końca przekonany*, więc niech mnie
> *dalej* uświadamia. Jeśli dam po sobie poznać, że *znam* swoją wartość to
> *przestanie mnie chwalić*, więc niech gra toczy się dalej. Korzyść jest
> obupólna: ja dostaję *pochwały*, a on moją *skromną wdzięczność*. :)
Owszem, taka napedzana prostacka proznoscia intryge moglbym teoretycznie
prowadzic, jako tania metode pacykowania owrzodzonego kompleksami ego. A
ze nie ma zadnego sposobu, by to potwierdzic lub temu zaprzeczyc - nie
bede sie nad tym rozwodzil. Mysle, ze nie ma sensu bys sie nad tym
zastanawial.
Dodam tylko, ze "komplement" ktory najwyzej sobie cenie, to przyznanie,
ze moj argument kogos przekonal do zmiany zdania. W usenecie otwarcie
uslyszlem to tylko ze 2 razy w zyciu.
> Co do nieprzyjemnych zaszłości między nami to cóż - miałem do ciebie jakieś
> pretensje, ale w międzyczasie dostrzegłem też *niepotrzebne* moje własne
> uwagi pod twoim adresem, których teraz żałuję. Myślę, że czas zagoił rany i
> nie będziemy ich rozdrapywać - przynajmniej mam nadzieję :)
Ja nie odnioslem ran. Zbyt gruboskorny jestem. Jesli przeze mnie miales
wrazenie, ze zaszly jekies "zaszlosci" to przepraszam.
pozdrawiam
Quasi
--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky
|