Data: 2001-10-06 08:49:46
Temat: Re: podloga
Od: <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sa praktyczniejsze, o drzewo to trzeba sie ciagle trzasc:
o rysa! o dziura! No i cykliowanie !!!!
Ja mialam panele ponad dziesiec lat, ktore wszystko wytrzymaly i na nic nie
trzeba sie bylo ogladac, oprocz zwyklego mycia. Dzieci jezdzily na
rowerkach, na rolkach (jeszcze wtedy bez zelu) i spadaly na nie
najrozniejsze rzeczy - nawet metalowe szyny z zaslonami i noze w kuchni. W
koncu zmienilam wystroj domu, ich kolor juz nie pasowal. Wyrzucilismy je jak
nowe. To byl typ TUNDRA z IKEI, (tylko nie wiem czy IKEA Polska je ma) mocne
jak zelazo. Te co teraz mam byly za to bardzo drogie i juz sa
delikatniejsze.
Ja bym w zyciu klepki nie wziela i Tobie radze panele, zwlaszcza, ze Ci sie
podobaja. Zajrzyj do IKEI !!
"Magda" <b...@i...pl> schreef in bericht
news:26740-1002356641@as1-201.poleczki.dialup.inetia
.pl...
> Dlaczego tak nie lubicie paneli. Blagam o rzeczowe odpowiedzi. Mi
panele
> bardzo sie podobaja, prawdziwe drewno na podlodze zas niebardzo. Nie lubie
i
> juz - taki mam gust. Ale moze sa inne zalety niz sam wyglad, ktory rzecza
> gustu jest.... Niedlugo wprowadzimy sie do nowego, golego mieszkania. Cos
> trzeba bedzie polozyc na podlogi. Nie piszcie o cenie, bo akurat nie gra
> roli, mojej siostrze zostalo troche drewnianej klepki i chce mi ja oddac.
A
> ja i tak jej mowie, ze wole kupic panele.
> Jak to jest ze zdrowotnoscia, trwaloscia, konserwacja, wkladem pracy w
> utrzymaniu..., no nie wiem co jeszcze jest wazne.
> I jesli juz ta klepka to gdzie lepiej polozyc: w sypialni, gdzie
bedzie
> spal tez dzidzius, czy w pokoju z aneksem kuchennym (w aneksie beda
plytki)
> ?
>
> Magda
>
>
|