Data: 2002-10-29 08:22:22
Temat: Re: pojawiam sie i znikam + kwas chlebowy
Od: "wkn" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "skie" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:apkcme$5l2$1@news.tpi.pl...
> A jak dlugo sie taki kwasik trzyma, zeby byl dobry? Wszystko naraz
wrzucic?
> "anya" <a...@p...onet.pl> wrote in message
najpierw sie kroi razowiec na kromki i sie piecze w piekarniku, az sie
zbrazowi. Wrzuca sie toto polamane do 6 l goracej wody i zostawia az bedzie
zupelnie zimne. Woda powinna zrobic sie prawie brazowa. Potem sie to przez
gaze przecedza i wrzuca drozdze roztarte w cukrze. I chyba te rodzynki i sok
z cytryny, jesli ktos dodaje. Makielko mowil, ze kiedys sie nie dodawalo
soku z cytryny, bo razowce byly wystarczajaco kwasne, a teraz trzeba samemu
dokwaszac odrobiene. W butelczynach to ma stac ze dwie doby i mozna pic.
Jesli sie toto wleje do butelki ze starodawnym korkiem - takim jak z
oranzada za komuny, to powinno lekko puknac przy otwieraniu i malutki dymek
pojsc, hehe.
Smacznego. Jesli ktos to zrobi, to prosze o komentarz czy wyszlo.
wkn
|