Data: 2011-10-13 19:04:06
Temat: Re: pojechany mix
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-10-13 18:45, Qrczak pisze:
> Dnia 2011-10-12 17:09, niebożę Iwon(K)a wylazło do ludzi i marudzi:
>> "Qrczak" <q...@o...pl> wrote in message
>> news:j72096$9qj$1@news.onet.pl...
>>> ... czyli natchniona wątkiem sałatkowym z fetą zaczęłam się
>>> zastanawiać, co można w sałatce ze sobą połączyć.
>>> Czy macie jakieś propozycje takich sałatek/surówek z zupełnie do
>>> siebie nieprzystających elementów? Potraw oczywiście przynajmniej raz
>>> zjedzonych i nawet może ze smakiem.
>>> I w ogóle czy jakichś przestrzegacie w tej kwestii zasad, reguł czy
>>> innych guseł?
>>> Dla przykładu: w sałatkowaniu zazwyczaj liczę do czterech. Piąty
>>> element już mi często dojazdówką w bagażniku jest.
>>> Zestawem dziwnym acz zjadliwym okazała się zaś sałatka z kurczaka
>>> gotowanego, rodzynek i selera ze słoika.
>>
>> zielona salata, kurczak, , i - np truskawki, mandarynki, z makiem. Z
>> malinowym dressingiem.
>
> Po wnikliwej analizie myślę, iż wygrałaś. Dzięki maku.
Dzięki, maku!
Ewa
|