Data: 2009-03-18 17:26:37
Temat: Re: pokój pełen prezerwatyw
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 18 Mar 2009 18:06:57 +0100, Kacper napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Nie wiem, jak Ty, ale ja nie dochodzę do wniosków podobnych, jak Ty. Skąd
>> Ci się to bierze?
>
> Z checi przystopowania pewnego niepodobajacego mi sie procesu,
Jakiego procesu konkretnie?
> chociaz, niestety, wplyw na to mam statystycznie zaden :)
Jak na wszystko zresztą żaden - statystycznie.
>
>> I co, jako krok drugi, w zw.z tym proponujesz zrobić, skoro już ich
>> szanujesz w kroku pierwszym? Ale tak konkretniej, proszę.
>
> W skrajnych przypadkach mozna zastosowac farmakologiczne srodki
> zmniejszenia pobudzenia seksualnego.
Zważywszy na pełnoletność i wolność osobistą - aplikacja dobrowolnie czy
siłą?
>
> W ogolnosci stawiam na edukacje, na uswiadamianie ludziom z z.D.
> istnienia wspolzycia i jego roli w spoleczenstwie od najmlodszych (byle
> z rozsadkiem) lat. W tym momencie raczej unika sie tych tematow, a
> szkoda, lecz do cholery nie mozemy przechodzic ze skrajnosci w skrajnosc.
>
> W gazetowym przypadku mamy czlowieka oblozonego prezerwatywami, a
> przeciez nie kazde dziecko z zespolem zyje w swiecie erotyki.
Dziecko nie. Dorosły z z.D.- każdy. Większość dorasta, tylko ci nie
dorastają, którzy umierają. Ci, którzy dorastają, stają się agresywni
seksualnie, jasno to mówię, bez owijania w bawełnę.
Dlaczego tak się dzieje? - ponieważ ich układ nerwowy jest niedojrzały, a
ciało go wyprzedza. I dodatkowa sprawa: nie ma możliwości wprowadzenia
hamulców moralnych w zw. z powyższym.
> Wydaje mi
> sie, ze mamusia mocno przesadzila z liberalizmem wychowawczym i tyle, a
> teraz rzeczywiscie ma problem.
Nie wydaje mi się: mamusia radzi sobie jak może. Bo i ją może spotkac gwałt
jak tamtą dziewczynkę, kiedy syn przestanie się kontrolować i stanie się po
prostu silniejszy.
Co z tego, że może głupio robi? - kobieta stara się sobie jakoś poradzić,
aby synek mógł się wyładować - nie na niej. Ktoś jej pomoże? Nie widzę
chętnych, tych chętnych w dobrym sensie. Najwyżj jakiś dziennikarzyna o tym
napisze, żeby nagłośnić problem :->
|