Wojciech Iwaniak wrote in message ...
>Czesc wszystkim,
> Wydaje mi sie, ze tego proszku do pieczenia jest za duzo. Kiedys
robilem z
>tego przepisu ale sie nie dalo zjesc bo pieklo w gebe.
>
Wojtku, masz racje. Ja ten przepis cytowany przez Sylwie i Jurka
podawalam kiedys za "Kuchnia". Potem sie sama przekonalam, ze lyzeczka w
zupelnosci wystarczy. Tak prawde mowiac, to ja proszek sypie "na oko", a
scisle mowiac w zaglebienie dloni.
Na zadne proporcje uwagi specjalnie nie zwracam, tylko normalnie robie
nalesniki "na czuja" plus ten proszek do pieczenia. I wychodza pyszne
placuszki, nawet kiedys mojego kumpla-Amerykanina takimi nakarmilam, i
chwalil ;-))
Magda