Dnia Sat, 14 Jan 2006 12:20:09 +0100, Rozs napisał(a):


> Małgorzata Strzałkowska
No i okazała się rewelacyjna, aż dziw bierze, że jej nie ma w bibliotece
szkolnej.
Po dłuższych poszukiwaniach podjęliśy jednak decyzję, że "coś strasznego"
jest ciut za krótkie, no i znaleźliśmy:

"Leśne głupki i jędza"


Na gałęziach, zbite w kupki,
siedzą sobie leśne głupki,
siedzą sobie dniem i nocą,
Siedzą- lecz nikt nie wie po co...

Wtem zdyszany głupek wpada:
Biada, bracia! Biada! Biada!
Straszna jędza ze stolicy
Zawitała w okolicy!
Słowo daję! To nie bajki!
Ma na nosie trzy kurzajki!
Kogo spotka- w żabę zmienia!
Sam widziałem! Bez wątpienia!

Trzeba więc powstrzymać babę!
Świat ocalić od zagłady!
W drogę głupki! Nie ma rady!
Pędźmy szukać w okolicy
Strasznej jędzy ze stolicy.

Odnalazły ją bez trudu
W hoteliku ,,Nie Ma Cudów".
Do drzwi grzecznie zapukały,
Weszły, po czym oniemiały-
Najprawdziwsza jędza z bajki!
Ma na nosie trzy kurzajki!

Krzyczą jeden przez drugiego:
_Ale profil!
-Coś pięknego!
-Jaki ma niezwykły koczek!
-Jak jej cudnie patrzy z oczek!
-Jak uroczo tupie nóżką!
-Nie jest aby dobrą wróżką?

Jędza na to jak nie wrzaśnie:
-Niech mnie jasny piorun trzaśnie!
Dość już! Co to za kawały?
Czy te głupki oszalały?!
Coś dziwnego o mnie ględzą...
Nie widzicie?! Jestem jędzą.!!!
Na to głupki: -Co za włosy!
-a jak wrzeszczy!
Wniebogłosy!!!
Jędza skrzeczy: -Nie do wiary!
Dam wam zaraz czary -mary!
Jak nie skończą się te krzyki,
Pozamieniam was w guziki!!!
Ale głupki zachwycone,
Chwalą jędzę jak szalone:
-Jędzo! Jędzo! Jesteś śliczna!
-Taka dobra!
-Fantastyczna!
-Taka słodka...
-I milutka...
-Niczym polna niezabudka!

Jędza słucha wreszcie rzecze:
-Jestem mądra. Wiem. Nie przeczę.
Ale cudna? Na mą żabę!
Czy ktoś widział brzydszą babę?!
Ale dobra? A to piękne!
Co za pomysł!!! Niech ja pęknę!!!

No i pękła.


Co wy na to?? Myślę, że recytator będzie miał okazję się wykazać.

--
Elżbieta