pomysł na interes

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-12-26 21:57:36

Temat: pomysł na interes
Od: "KIGAM" <K...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Od dłuższego czasu przyglądam się grupce i tak mnie natchnęło żeby podzielić
się pewnym pomysłem
otóż chciałbym otworzyc interes taki mikro biznes polegający na roznoszeniu
śniadań i posiłków w postaci kanapek sałatek po biurach poszukałem trochę
przepisów na kanapeczki i w/w sałatki obecnie jestem na etapie
przygotowywania folderu i myślę ze od nowego roku zacznę , ........ w
związku z czym mam prośbę o komentarze dotyczące tego pomysłu oraz
propozycje co ew osoby pracujące w biurach chciały by skonsumować i ile by
były w stanie wydąć na takie poranne smakowite kanapeczki .....

Pozdrawiam
Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-12-26 22:26:19

Temat: Re: pomysł na interes
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Le dimanche 26 décembre 2004 ŕ 22:57:36, vous écriviez :

> otóż chciałbym otworzyc interes taki mikro biznes polegający na roznoszeniu
> śniadań i posiłków w postaci kanapek sałatek po biurach

Bardzo fajny pomysl :)

> poszukałem trochę
> przepisów na kanapeczki i w/w sałatki obecnie jestem na etapie
> przygotowywania folderu i myślę ze od nowego roku zacznę , ........ w
> związku z czym mam prośbę o komentarze dotyczące tego pomysłu oraz
> propozycje co ew osoby pracujące w biurach chciały by skonsumować i ile by
> były w stanie wydąć na takie poranne smakowite kanapeczki .....

Osobiscie nie mam duzych wymagan, chcialabym miec do wyboru dwa-trzy
klasyki kanapkowe tutaj (Francja)

bagietka + maslo + zolty ser + szynka
bagietka + tunczyk wymieszany z majonezem
kanapki z normalnych kromek z dwoma serami (bialy serek typu
Saint-Moret + zolty ser).

Co do cen, to ci nie podam bo przypuszczam ze w strefie zlotowkowej
ceny sa nizsze nie w strefie euro, orientacyjnie bym sklonna byla
zaplacic jakies 30% ceny wiecej (niz za gotowa kanapka na wynos w
piekarni) za fakt ze kanapka mi jest do biura przyniesiona.

Natomiast istnieja tutaj takie uslugi, ale na kanapki bardziej
wykwintne, ktore kosztuja prawie tyle co obiad w knajpce. Przyznaje
sie ze nie uzywam wlasnie z tego powodu : nie lubie skomplikowanych
kanapek. Oprocz tego pieniadze wymagane ze wykwintna kanapke wole
wydac w knajpce wlasnie :)

Ewcia

--
Niesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-26 22:48:22

Temat: Re: pomysł na interes
Od: "Werter07" <w...@p...com.pl[wytnij_pl]> szukaj wiadomości tego autora

> otóż chciałbym otworzyc interes taki mikro biznes polegający na
roznoszeniu
> śniadań i posiłków w postaci kanapek sałatek po biurach poszukałem trochę
> przepisów na kanapeczki i w/w sałatki obecnie jestem na etapie
> przygotowywania folderu i myślę ze od nowego roku zacznę , ........ w
> związku z czym mam prośbę o komentarze dotyczące tego pomysłu oraz
> propozycje co ew osoby pracujące w biurach chciały by skonsumować i ile by
> były w stanie wydąć na takie poranne smakowite kanapeczki .....
>

z sanepidem na ten temat rozmawiales??
nie? to od tego zacznij...

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-26 22:51:17

Temat: Re: pomysł na interes
Od: "miedza" <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pomysł oczywiście dobry, lecz uważać trzeba na konkurencję, wiele miejsc
jest poobsadzanych już, nawet, co ostatnio zauważyłem bezsklepowa okolica
dworca wschodniego w okolicy Żupniczej (Siemens, Ardo). Kanapki po 3 - 5
zł, sałatki (mało zjadliwe) 5 zł. Pan sprzedający - nieprzyjemny. U nas na
Śląsku profesja ta jest nie popularna jakoś...

Spójrz ta temat jeszcze z drugiej strony - legalnośc interesu. Jak to tego
się ma skarbowy, sanepid... Brrr, ale powodzenia!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-26 23:13:14

Temat: Re: pomysł na interes
Od: "rokson" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "KIGAM" <K...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cqncc2$jiq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Od dłuższego czasu przyglądam się grupce i tak mnie natchnęło żeby
podzielić
> się pewnym pomysłem
> otóż chciałbym otworzyc interes taki mikro biznes polegający na
roznoszeniu
> śniadań i posiłków w postaci kanapek sałatek po biurach poszukałem trochę
> przepisów na kanapeczki i w/w sałatki obecnie jestem na etapie
> przygotowywania folderu i myślę ze od nowego roku zacznę , ........ w
> związku z czym mam prośbę o komentarze dotyczące tego pomysłu oraz
> propozycje co ew osoby pracujące w biurach chciały by skonsumować i ile by
> były w stanie wydąć na takie poranne smakowite kanapeczki .....

czesc,

No ja nie chcialbym Cie zniechecac bynajmniej ale podchodze do tematu
sceptycznie.
Wnioski jakie nasunely mi sie po krotkim zastanowieniu:
- koszt kanapki nie moze byc za duzy a wartosc "towaru" sprzedanego w 1
punkcie musi pokrywac koszty
dojazdu itp.
- jak chcesz pokryc koszty to musisz wypracowac jakas skale obrotu, czyli
sprzedac znaczna ilosc kanapek w ciagu bardzo krotkiego czasu.
2-3 godziny na realizacje zamowien. A ile kanapek sprzedasz, dowieziesz (np.
po 2 zl) w ciagu 2 godzin zeby mowic o jakims konkretnym obrocie?
- czesc biurowcow ma bufety z posilkami.
- wiekszosci z nas kanapeczki na sniadanie "montuja" rano kochajace zony :))

Ja osobiscie poszedlbym w kierunku kateringu i dostawy zestawow obiadowych.
konkurencja jest duza ale mechanika dzialania nie wydaje sie byc
skomplikowana.
Postawilbym na jakosc i ciekawe menu, z uwzglednieniem dan wegetarianskich.
Podstawa wydaje sie byc strona www (b dobrze wypozycjonowana !!!) i
formularz zamowien z mozliwoscia zanaczania (check box) interesujacych dan.

Co ty na to ??

pozdrawiam,
Rokson

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-26 23:24:13

Temat: Re: pomysł na interes
Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "rokson" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cqngje$fcf$1@atlantis.news.tpi.pl...

>
> czesc,
>
> No ja nie chcialbym Cie zniechecac bynajmniej ale podchodze do tematu
> sceptycznie.
> Wnioski jakie nasunely mi sie po krotkim zastanowieniu:
> - koszt kanapki nie moze byc za duzy a wartosc "towaru" sprzedanego w 1
> punkcie musi pokrywac koszty
> dojazdu itp.

Wiekszosc biurowcow znajduje sie w centrum miasta lub "kompleksach
biurowych", wiec dojazd w jedno miejsce pozwala obsluzyc wiele firm.

> - jak chcesz pokryc koszty to musisz wypracowac jakas skale obrotu, czyli
> sprzedac znaczna ilosc kanapek w ciagu bardzo krotkiego czasu.

Trzeba wlazic do duzych firm, w ktorych pracuje gdzies > 20 pracownikow.

> 2-3 godziny na realizacje zamowien.

Tego sie nie zamawia jak pizzy - po prostu roznosiciel wchodzi w uklad z
firma, ze ich moze odwiedzac, dowiaduje sie, kiedy maja przerwe i przychodzi
z koszykiem pelnym kanapek na przerwe, a kto nabierze apetytu, kupuje. Tak
to dzialalo w moim poprzednim miejscu pracy i ludzie kupowali te kanapki
(3,5 - 5 zl)

> - wiekszosci z nas kanapeczki na sniadanie "montuja" rano kochajace zony
> :))

Mlodzi yuppie czesto nie maja rodzin :) a kanapka z cateringu ma te zalete,
ze moze byc bogata w skladniki. Serek, szyneczka, jajeczko, ogorek,
przyprawa, salata - przygotowywanie jednej kanapki z takim zestawem to
mnostwo krojenia. Yuppim sie nie chce. Czesto wychodza z domu bez sniadania.

Z doswiadczen bycia klientem takiego serwisu moge dac nastepujace rady:

- duze biurowce i firmy, gdzie przerwe jednoczesnie ma (lub moze wyjsc na
korytarz) wiele osob - trzeba sie dowiedziec o organizacje pracy
- rejon, gdzie bez wsiadania po drodze w auto mozna obejsc wielu klientow
- ceny spokojnie do 5 zl, oczywiscie kanapka prawdziwie sycaca.
- nie ma sensu sie wciskac na konkurencje tam, gdzie ktos juz to robi lub
jest zadowalajacy bufet.

I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-26 23:28:32

Temat: Re: pomysł na interes
Od: "KIGAM" <K...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

w sanepidzie byłem zaczęli rozmowy o tym czym to będę przewoził gdzie robił
rozmowy dość bezsensowne ponieważ nie wydaje mi się żeby np. skutery
rozwożące pizze były np. pojazdami specjalnie przystosowanymi do rozwożenia
posiłków co do lokalu jasna sprawa mam odbitkę ustawy i wydaje mi się,
jestem pewien ze lokal taki jestem w stanie wyposażyć sobie w ramach jednego
z pomieszcze w domu zwłaszcza ze planuję być firma jednoosobową, co do
przenoszenia podawania tych kanapek to wg norm sanepidu powinienem przenosić
je w takich np. turystycznych lodówkach co nie jest większym problemem chodź
z 2 strony zastanawiałem się nad .... klimatem tzn. odpowiednio ubrany
pracownik kosz np. wiklinowy wyłożony jakimś płótnem (które można codziennie
zmieniać) oczywiście kanapki odpowienio wygladajace i smakujace bo to one są
podstawa sukcesu komuś posmakuje to będzie kupował ktoś się "zatruje" strącę
pewnie cala klientele w biurze ale smaczny posiłek odpowiedni strój osoby
sprzedającej no i ten np kosz do przenoszenia tych kanapek wytworzyło by
wydaje mi się odpowiedni klimat który mógłby spowodować sukces .....
podsumowując myślę ze z sanepidem nie powinno być tak źle chodź od razu
zakładam ze troszkę nagnę ich normy ......co do cen przeciętna kanapka
powinna kosztować około 2,zł sałatki od 4-zł co do obrotu uważam ze jeśli
firma będzie na początku jednoosobowa i założę sobie np. 8 godzinny dzien.
pracy to wystarczy sprzedać około 150 szt. dziennie żeby wyjść na swoim o
cateringu myślałem po jakimś czasie kiedy będę miął stałych klientów wtedy
można zaproponować i catering i podnająć kogoś do sprzątania biur po pracy
ale to po jakimś czasie kiedy zdobędzie się już zaufanie klientów ....strona
internetowa także po jakimś czasie nie opłaca się na początku zbierać
zamówień np. z całego miasta i latać miedzy rożnymi punktami bo wtedy
rzeczywiście dojdą koszty dojazdu na początek zaczol bym wędrówkę po
biurach i sprzedawał na jakiejś ustalonej trasie wtedy można przemieszczać
się nawet piechotka sprzedać zamówienia z poprzedniego dnia zebrać nowe i
resztę dnia poświęcić na szukanie nowych klientów ale wszystko w ramach , w
pobliżu "mojej ścieżki" wtedy koszty dojazdu nie będą tak bolały a potem
jeśli interes nabierze rozmachu to tak i owszem strona internetowa.....

Pozdrawiam

Michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-26 23:34:13

Temat: Re: pomys? na interes
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Le lundi 27 décembre 2004 ? 00:13:14, vous écriviez :

> Ja osobiscie poszedlbym w kierunku kateringu i dostawy zestawow obiadowych.

Rozumiem to podejscie, jak rowniez pytania o sanepid itp, ale wydaje
mi sie ze osobie pytajacej nie o to chodzilo. Chodzilo o to, IMHO, co
by ludzie mieli ochote zjesc, a nie o to czy sie biznes utrzyma.
Zreszta to NTG do takich pytan ;)

> konkurencja jest duza ale mechanika dzialania nie wydaje sie byc
> skomplikowana.

No przeciez wlasnie o to chodzi, ze konkurencja jest duza. Dlaczego
robic to co juz sporo firm proponuje ? Innowacja roulez :)

Ewcia

--
Niesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-26 23:34:45

Temat: Re: pomysł na interes
Od: "KIGAM" <K...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Rozumiem to podejscie, jak rowniez pytania o sanepid itp, ale wydaje
> mi sie ze osobie pytajacej nie o to chodzilo. Chodzilo o to, IMHO, co
> by ludzie mieli ochote zjesc, a nie o to czy sie biznes utrzyma.
> Zreszta to NTG do takich pytan ;)

ten temacik jest na 2 grupach moze dlatego to zamieszanie
pytanie dotyczy zarowno menu (pl.rec.kuchnia) jak i szans jak Wy drodzy
grupowicze postrzegacie szanse przetrwanai tego interesu (pl.rec.biznes i po
czesci pl.rec. kuchnia)

> No przeciez wlasnie o to chodzi, ze konkurencja jest duza. Dlaczego
> robic to co juz sporo firm proponuje ? Innowacja roulez :)

w mojej miejscowosci jest tylko jedna firma oferujaca posilki dla biur tzn
chodzaca i szukajaca klientow i sa to w dodatku tylko i wyloncznie posilki
cieple wiec wydaje mi sie ze jest to w pewnej mierze pomysl innowacyjny
poza tym mysle o pelny zakresie uslug od posilków poprzez catering po
sprzatanie i organizowanei imprez integracyjnych przy ognisku

Pozdrawiam
Michal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-12-26 23:38:32

Temat: Re: pomys? na interes
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Le lundi 27 décembre 2004 ? 00:24:13, vous écriviez :

> Tego sie nie zamawia jak pizzy - po prostu roznosiciel wchodzi w uklad z
> firma, ze ich moze odwiedzac, dowiaduje sie, kiedy maja przerwe i przychodzi
> z koszykiem pelnym kanapek na przerwe, a kto nabierze apetytu, kupuje.

Ja tez w ten sposob zrozumialam ten pomysl.

> Z doswiadczen bycia klientem takiego serwisu moge dac nastepujace rady:

> - duze biurowce i firmy, gdzie przerwe jednoczesnie ma (lub moze wyjsc na
> korytarz) wiele osob - trzeba sie dowiedziec o organizacje pracy
> - rejon, gdzie bez wsiadania po drodze w auto mozna obejsc wielu klientow
> - ceny spokojnie do 5 zl, oczywiscie kanapka prawdziwie sycaca.

Z ciakawosci, czy spraedawano kanapki typu "wyszukane" ? Np. z
wedzonym lososiem, z serem z orzechami, z mozarella di buffala, itp ?

Ewcia

--
Niesz