Data: 2001-02-27 03:01:51
Temat: Re: poncz
Od: l...@a...com (Lilibell555)
Pokaż wszystkie nagłówki
oto jaki poncz mialam w tym roku na swieta(w zeszlym roku wlasciwie)
roznesuszoneowoce(czeresnie,morele,brzoskwinie,anana
sy,gruszki,jablka,winogrona
czyli rodzynki,odrobina sliwek)
ze 3 do 5 gozdzikow
laseczka cynamonu
sok z cytryn do smaku
skorka cytrynowa do smaku
cukier do smaku
brandy (albo nie i bedzie bezalcoholowo)
do wielkiego gara wrzucilam wieczorkiem owoce,gozdziki,cynamon i zalalam to
woda.Nastepnego dnia owoce wyjelam do miski a wode od nich zagotowalam z
cukrem,z powrotem buch owoce do tej wody plus skorka z cytryny i soczek z
tejze.To mial byc koniec ale moj wzrok padl na butelke brandy wiec czemu nie
wlalam troszke mmm...pycha,wiec wlalam wiecej i jeszcze lepsze sie zrobilo wiec
w koncu wlalam pol butelk hehe.Slyszalam ze to najpierw sie zalewa owocki
alcoholem ale poniewaz nie byl on w planie to zostal dodany na koncu.Ten moj
poncz byl pyszny na zimno i na cieplo.
To co teraz ci podam to pewnie jest prawdziwszy poncz i nie ma w nim owocow:
2 szklanki mocnej herbaty
6 szklanek sokow owocowych roznych
3 szklanki szampana
cukier do smaku
mieszasz wszystko razem i podajesz oziebione w wazie najlepiej z wielka bryla
lodu w srodku
jeszcze mam recepte na oryginalny poncz meksykanski ale jest troche inny taki
gesty(ten swiateczny) mam tez recepte na poncz winogronowy z rumem i na poncz
bezalcoholowy z sokow jak chcesz to ci podam :-)))
|