Data: 2004-10-27 08:58:17
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestes
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Małgorzata:
> Ja zauważam to zjawisko wśród osób które traktują proszenie
> o coś jako pewnego rodzaju poniżanie się i wtedy unikają użycia
> słowa "proszę" .
Tyle to ja wiem.
Chodzi mi bardziej o to, ze takie udawanie proszenia (czyli 'proszenie')
wydaje sie byc mocno rozpowszechnione.
Malo tego: ci ludzie, kiedy zwroci im sie uwage, twierdza ze przeciez
poprosili - ja moge zrozumiec ze mozna byc osieroconym przez mozg,
ale robienie z ~normalnego czlowieka idioty, to juz chyba gruba
przesada.
Nie?
> A wydobycie tego słowa od rozmówcy traktują jako potwierdzenie swojej
> wyższości. Gdzie oczywiście powinno być to traktowane jako objaw
> dobrego wychowania.
Jak nie chca prosic (bo maja z tym jakis niewyobrazalne problemy) to
niech nie prosza - ich sprawa... oraz niech nie udaja, bo to tym
bardziej
zanujace a niekiedy nawet irytujace im bardziej polaczone z przekonaniem
o "ale ja tylko grzecznie pytam (a w domysle: i przeciez prosze)".
Jakis debilizm.
Nie rozumiem tego.
Redart! Moze Ty mnie ~oswiecilbys? Prosze! ;)
--
Czarek
|