Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not-f
or-mail
From: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: popros a powiem ci kim jestes
Date: Wed, 27 Oct 2004 11:11:40 +0200
Organization: Aster City Cable
Lines: 39
Message-ID: <clnopl$30p5$1@mamut.aster.pl>
References: <clnhn6$4bm$1@news.onet.pl>
Reply-To: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa>
NNTP-Posting-Host: 238-mia-8.acn.waw.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: mamut.aster.pl 1098868341 99109 62.121.75.238 (27 Oct 2004 09:12:21 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Oct 2004 09:12:21 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...pl
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
X-Server-Info: http://www.aster.pl/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:292690
Ukryj nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:clnhn6$4bm$1@news.onet.pl...
> W jaki sposob o cos prosisz?
>
> Podaj przyklad/-y konkretnych sformulowan jakie maja
> pelnic role prosby w sytuacji gdy czegos potrzebujesz, a ktos
> do kogo sie zwracasz moze, ale wcale nie musi powiedzmy
> odpowiedziec: "prosze".
[...]
Jako jednostka w pewnym sensie aspołeczna i dumna, staram się być w jak
największym stopniu samowystarczalny, więc rzadko w ogóle proszę, zwłaszcza
wówczas, gdy odmowa jest wysoce prawdopodobna :)
Z drugiej strony, nie widzę potrzeby proszenia w relacjach z bliskimi
osobami (na zasadzie wzajemności), gdy spełnienie prośby powinno być niejako
oczywiste, a odmowa byłaby czystą szykaną lub żartem (droczeniem się), bywa
że wywołanym samym zastosowaniem niepotrzebnej formy proszenia. Najprostszy
przykład: 'prośba bez prośby' o podanie czegoś, do czego nie sięgam przy
stole. Mówię wtedy zwykle po prostu 'Podaj mi X' tonem (w zamierzeniu)
nierozkazującym, neutralnie grzecznym, rzeczowym (mimo że niektórzy /a
zwłaszcza niektóre/ odbierają to rozkazująco niezależnie od tonu :). Forma
prośby byłaby/jest tu dla mnie do niczego niepotrzebnym ukłonem w stronę
konwenansu. Czasami się naginam i wykorzystuję w takich sytuacjach formę
prośby, bo wymaga tego druga osoba, ale to nie jest moje naturalne
zachowanie.
W kontaktach z osobami obcymi lub gdy spełnienie prośby nie jest oczywiste,
a odmowa nie jest wysoce prawdopodobna, nie jestem oryginalny i proszę
najczęściej słowami 'Czy mógłbym (Cię) prosić o...?', 'Mógłbyś... ?',
'Możesz...?', 'Zrobisz...?', a uprzejmy ton (w zamierzeniu) nie zakłada
odpowiedzi twierdzącej. Oczywiście zdarza mi się używać ugrzecznionej formy
prośby ironicznie, czyli instrumentalnie, np. gdy mam do czynienia z
umiarkowanym chamstwem, ale że staram się oduczyć prób 'wychowywania 'innych
ludzi, więc robię to coraz rzadziej ;D
P.
|