Strona główna Grupy pl.sci.psychologia posłanie dla nadwrażliwych

Grupy

Szukaj w grupach

 

posłanie dla nadwrażliwych

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 96


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2008-06-02 15:55:32

Temat: Re: posłanie dla nadwrażliwych
Od: "Panslavista" <p...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


<i...@g...pl> wrote in message
news:14c3mll5vhoge$.1wv99qu3t5rfl.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 2 Jun 2008 15:11:02 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1qlz4wzfv7y84$.1mps81dr5shfx.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 2 Jun 2008 12:03:42 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>>>
>>>> nota bene co ma zaskakiwanie do adorowania?
>>>
>>> Tylko to jest warte odpowiedzi, więc odpowiadam pytaniem: czy jest
>>> możliwe,
>>> aby nudziarz (czyli ktoś, kto nie ma inwencji) mógł skutecznie adorować?
>>> Zwłaszcza przez całe życie, w dodatku jedną i tę samą osobę?
>>
>> Można - wysiłek zależny jest od adorowanego tłumoka.
>
> Tylko nudziarz adoruje tłumoki. One nie mają wymagań.

Każdy potwór ma swój otwór - reszta może, ale nie musi się liczyć...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2008-06-02 15:56:57

Temat: Re: posłanie dla nadwrażliwych
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 2 Jun 2008 17:55:32 +0200, Panslavista napisał(a):

> <i...@g...pl> wrote in message
> news:14c3mll5vhoge$.1wv99qu3t5rfl.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 2 Jun 2008 15:11:02 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1qlz4wzfv7y84$.1mps81dr5shfx.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 2 Jun 2008 12:03:42 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>>>>
>>>>> nota bene co ma zaskakiwanie do adorowania?
>>>>
>>>> Tylko to jest warte odpowiedzi, więc odpowiadam pytaniem: czy jest
>>>> możliwe,
>>>> aby nudziarz (czyli ktoś, kto nie ma inwencji) mógł skutecznie adorować?
>>>> Zwłaszcza przez całe życie, w dodatku jedną i tę samą osobę?
>>>
>>> Można - wysiłek zależny jest od adorowanego tłumoka.
>>
>> Tylko nudziarz adoruje tłumoki. One nie mają wymagań.
>
> Każdy potwór ma swój otwór - reszta może, ale nie musi się liczyć...

Musi. Nie dla nudziarzy, oczywiście.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2008-06-02 16:14:05

Temat: Re: posłanie dla nadwrażliwych
Od: "Panslavista" <p...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


<i...@g...pl> wrote in message
news:1thnenzrvypp2$.1q2uyedsuvuyw.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 2 Jun 2008 17:55:32 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> <i...@g...pl> wrote in message
>> news:14c3mll5vhoge$.1wv99qu3t5rfl.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 2 Jun 2008 15:11:02 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> <i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:1qlz4wzfv7y84$.1mps81dr5shfx.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Mon, 2 Jun 2008 12:03:42 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>>>>>
>>>>>> nota bene co ma zaskakiwanie do adorowania?
>>>>>
>>>>> Tylko to jest warte odpowiedzi, więc odpowiadam pytaniem: czy jest
>>>>> możliwe,
>>>>> aby nudziarz (czyli ktoś, kto nie ma inwencji) mógł skutecznie
>>>>> adorować?
>>>>> Zwłaszcza przez całe życie, w dodatku jedną i tę samą osobę?
>>>>
>>>> Można - wysiłek zależny jest od adorowanego tłumoka.
>>>
>>> Tylko nudziarz adoruje tłumoki. One nie mają wymagań.
>>
>> Każdy potwór ma swój otwór - reszta może, ale nie musi się liczyć...
>
> Musi. Nie dla nudziarzy, oczywiście.

Ach, kobiety. Cosi fan tutte!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2008-06-02 17:17:47

Temat: Re: posłanie dla nadwrażliwych
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 2 Jun 2008 18:14:05 +0200, Panslavista napisał(a):

> <i...@g...pl> wrote in message
> news:1thnenzrvypp2$.1q2uyedsuvuyw.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 2 Jun 2008 17:55:32 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:14c3mll5vhoge$.1wv99qu3t5rfl.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 2 Jun 2008 15:11:02 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>
>>>>> <i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:1qlz4wzfv7y84$.1mps81dr5shfx.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Mon, 2 Jun 2008 12:03:42 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> nota bene co ma zaskakiwanie do adorowania?
>>>>>>
>>>>>> Tylko to jest warte odpowiedzi, więc odpowiadam pytaniem: czy jest
>>>>>> możliwe,
>>>>>> aby nudziarz (czyli ktoś, kto nie ma inwencji) mógł skutecznie
>>>>>> adorować?
>>>>>> Zwłaszcza przez całe życie, w dodatku jedną i tę samą osobę?
>>>>>
>>>>> Można - wysiłek zależny jest od adorowanego tłumoka.
>>>>
>>>> Tylko nudziarz adoruje tłumoki. One nie mają wymagań.
>>>
>>> Każdy potwór ma swój otwór - reszta może, ale nie musi się liczyć...
>>
>> Musi. Nie dla nudziarzy, oczywiście.
>
> Ach, kobiety. Cosi fan tutte!

Kobiety są baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo różne. Wg Ciebie -
jednakowe z powodu... otworu?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2008-06-02 18:39:10

Temat: Re: posłanie dla nadwrażliwych
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

i...@g...pl pisze:

> Kobiety są baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo różne. Wg Ciebie -
> jednakowe z powodu... otworu?

na studiach miałem kolegę - maksymalnego podrywacza (prawie takiego jak
ja) :)
kiedyś wypowiedział z rozmarzeniem w oczach:
"nie mogę sie doczekać lata. pojadę do siebie nad jeziora - a tam pełno
dziewczyn. i każda ma to samo...!"

coś w tym było :)

--
http://patrz.pl/trener
Jadwiniu! Proszę natychmiast rozwiązać tatusia i przeprosić!
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2008-06-02 18:42:30

Temat: Re: posłanie dla nadwrażliwych
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 02 Jun 2008 20:39:10 +0200, tren R napisał(a):

> i...@g...pl pisze:
>
>> Kobiety są baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo różne. Wg Ciebie -
>> jednakowe z powodu... otworu?
>
> na studiach miałem kolegę - maksymalnego podrywacza (prawie takiego jak
> ja) :)
> kiedyś wypowiedział z rozmarzeniem w oczach:
> "nie mogę sie doczekać lata. pojadę do siebie nad jeziora - a tam pełno
> dziewczyn. i każda ma to samo...!"
>
> coś w tym było :)

Otwór :->
Czyli... nic.

Na tej zasadzie możnaby też określić smakoszy... serów twardych jako
znawców dziur.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2008-06-02 20:11:13

Temat: Re: posłanie dla nadwrażliwych
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Cze, 17:21, "i...@g...pl" <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 2 Jun 2008 07:49:01 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>
>
> > On 2 Cze, 15:17, "i...@g...pl" <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Mon, 2 Jun 2008 06:04:34 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
> >>> On 2 Cze, 11:47, "i...@g...pl" <i...@g...pl> wrote:
> >>>> Ba. Do kogo Ty to mówisz :-)
>
> >>>>> Nie namawiam do zmiany Twojego
> >>>>> swiatopogladu,
>
> >>>> A znasz go?
> >>>> :-)
>
> >>>>> ale polecam wiersz Cz.Milosza pt. "Wiara":
>
> >>>> Miłosza? Tego obłudnika?
> >>>> (...)
> >>> Swiatopoglad masz walczacy - katolicki! Jak kazdy katol, caly czas
> >>> narzucasz sie z tymze swiatopogladem. Ciegle cus mowisz: o smierci,
> >>> zyciu "wiecznym", o rozmnazaniu... itede. G... mnie to obchodzi! Ale
> >>> jak mnie zaczepiasz to chetnie biore udzial w rozmowie.
>
> >> No to narzucam się czy nie?
> >> ;-P
>
> >>> J-itede
>
> >>> PS. nie jest prawda ze caly czas mowie o pieniadzach,
>
> >> Nie powiedziałam tego, lecz "Ciągle? - tak samo ciągle, jak Ty o
> >> pieniądzach :-)"
> >> Czy to twierdzenie, że ciągle mówisz o pieniadzach???
> >> Tak samo ciągle ja mówię o śmierci, rozmnażaniu itp. co tam wymieniłeś :-D
>
> >>> jedynie w tym
> >>> watku, pokaz mi inne, jak masz takie przekonanie to pewnie znasz
> >>> takowe, skoro wszysto masz poukladane, bo Milosz - obludnik; Walesa -
> >>> kolaborant; Bartoszewski - zdrajca
>
> >> O, psz... takiego zdania o Bartoszewskim w moje usta nie wciskaj. Bardzo go
> >> poważam.
>
> >>> ... itde. do znudzenia z takimi
> >>> radiomaryjnymi definicjami.
>
> >> Ty posłuchaj RM, a dopiero potem uogólniaj. Tylko - ze zrozumieniem proszę.
>
> >> Co do Miłosza, to zwróć uwagę, jak mu się "fajnie" oceniało polską
> >> rzeczywistość walczącą z dalekiej perspektywy "walczącego turysty", znad
> >> szklanki whisky, mając dobrze w czubie i to notorycznie...
>
> > François Villon byl zawodowym przestepca. Zostal skazany na kare
> > smierci, i ulaskawiony. Ale, ale dziela, ktore stworzyl na trwale
> > zapisaly sie w historii literatury.
> > Wielu tworcow roznych dziedzin
> > sztuki to dziwacy; homoseksualisci; przestepcy pospolici; alkoholicy;
> > narkomani... itd. Gdyby zastosowac jako jedyne kryterium oceny
> > tworczej dzialalnosci, spektrum zachowan moralnych arytysty, to
> > niewiele by sie ostalo sposrod wielkopomnej sposcizny.
>
> Podobnie dr Mengele - wyniki jego badań służą naukowcom dziś :->
> Jednak należy mieć świadomość, na czym oparł swoje rewelacje. Nic nie
> zwalnia od tej świadomości. Zatem w moich zarzutach dot. Miłosza nie
> skupiaj się akurat na whisky, lecz na jego "walczącej" turystyce - to o nią
> mi chodzi, kiedy odnoszę się do niego z dezaprobatą, whisky przy tym to
> betka, najmniej znaczący (choć jednak...) szczegół...
> Jak to się mówi słowami poetki: "łatwo chwalić kwiaty, lecz BYĆ kwiatem..."
> Łatwo się Miłoszowi wierszyki pisało, za które mu nagroda kapnęła, oj,
> łatwo... zbyt łatwo. Wiedział po prostu, gdzie się usadowić i o czym pisać,
> aby pojechać.
>
> > Jednak, ciagle to jest wiecej niz raz, co najmniej. A ja o pieniadzach
> > wspomnialem jedynie w tym watku.
> > Prof. Bartoszewski i dla mnie stanowi wielki autorytet, i bardzo lubie
> > sluchac jego wykladow.
> > Co do RM, to jednak NIE. Nie ma takiej mozliwosci zebym stal sie
> > sluchaczem tej rozglosni. Programowo! Tak jak programowo nie ogladam w
> > ogole zadnych telenowel i seriali. Nie widzialem nawet jednego
> > odcinka.
>
> To tak, jak ja i gry komputerowe :-DDD
>
> > Uogolnienie nie dotyczylo zakresu tematycznego audycji radia
> > z Torunia, chodzilo mi o typ psychofizyczny fanki tegoz radia.
>
> > J-itede
>
> I tą fanką jestem wg Ciebie ja?
> :->
> Zakładając, że nawet masz rację, to CO masz konkretnie do zarzucenia Radiu
> Maryja? Oczywiście nie słuchając go :->

Jakie rewelacje naukowe, odkryte przez dr.Mengele, sluza naukowcom
dzisiaj? Chyba tylko historykom. A ze Milosz pisal na obczyznie to ma
jakies znaczenie dla wartosci artystycznej jego poezji? Byli pisarze
polscy co nawet nie pisali w j.polskim, a do tego na obczyznie np:
Jozef Conrad Korzeniowski; Isaac Bashevis Singer...i paru jeszcze. A
wielka emigracja: Mickiewicz; Slowacki; Chopin, ten szczegolnie wart
napietnowania, bo byl bogaty - i oni tam w Paryzu, w salonach, a
Polska w potrzebie byla.
O RM nawet nie chce sie wypowiadac, bo nie mieszcze sie w kanonie
typowego adresata przeslan ideowych o.Dyrektora. To nie do mnie on
nadaje swoje tresci! Zakres poruszanych w tymze radiu problemow i
tematow nie interesuje mnie w ogole. To prawda ze w duzym stopniu
obraz psychologiczny Twojej osoby, pasuje mi do stereotypowej
sluchaczki RM.

J-itede

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2008-06-02 20:33:30

Temat: O Miłosza chwale :-> Re: posłanie dla nadwrażliwych (was: posłanie dla nadwrażliwych)
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 2 Jun 2008 13:11:13 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

> Jakie rewelacje naukowe, odkryte przez dr.Mengele, sluza naukowcom
> dzisiaj?

Wszelkie rewelacje odnośnie antykoncepcji, patologii ciąży, początki
technologii hodowli zarodków in vitro itp. Mnóstwo, mnóstwo, mnóstwo.
Ogrom. Niestety.

> Chyba tylko historykom.

Nie. Nie masz wiedzy.

> A ze Milosz pisal na obczyznie to ma
> jakies znaczenie dla wartosci artystycznej jego poezji?

Był wstrętnym komuchem. I w latach nasilonych represji stalinowskich jako
współpracownik UB wyjechał do Francji pełnić rolę attache kulturalnego. W
tamtych czasach cudów nie było - za taki awans płaciło sie donosami na
kolegów i środowisko. Słynne są jego wypowiedzi nt. tego, że Polska od
dawna powinna być 16-tą republiką radziecką, a nie dziwnym tworem o niby
niepodległym bycie.
Już po powrocie do Polski głosił, że jego polskość to tylko posługiwanie
się językiem, a czuje się i był zawsze Litwinem. Żałował bardzo, że książę
Janusz Radziwiłł nie przeprowadził swojego planu, bo dziś jako Litwin
mówiłby (Miłosz) tylko po litewsku i byłby protestantem.
Znamienne jest to, co o nim zawsze mówił Herbert (!!!!!!!!!!) - między
innymi ta szklanka whisky w mojej poprzedniej wypowiedzi nie pojawiła się
ot tak, lecz pochodzi z jednej z wypowiedzi Herberta.
Ale jego (Miłosza) ostatnie lata życia dowodzą, że na żal za grzechy nigdy
nie jest za późno, być może tylko nagroda była za wysoka, bo nie każdy po
śmierci jest zaszczycony tak świetnym miejscem pochówku...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2008-06-03 07:22:40

Temat: Re: O Miłosza chwale :-> Re: posłanie dla nadwrażliwych (was: posłanie dla nadwrażliwych)
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Cze, 22:33, "i...@g...pl" <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 2 Jun 2008 13:11:13 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
> > Jakie rewelacje naukowe, odkryte przez dr.Mengele, sluza naukowcom
> > dzisiaj?
>
> Wszelkie rewelacje odnośnie antykoncepcji, patologii ciąży, początki
> technologii hodowli zarodków in vitro itp. Mnóstwo, mnóstwo, mnóstwo.
> Ogrom. Niestety.
>
> > Chyba tylko historykom.
>
> Nie. Nie masz wiedzy.
>
> > A ze Milosz pisal na obczyznie to ma
> > jakies znaczenie dla wartosci artystycznej jego poezji?
>
> Był wstrętnym komuchem. I w latach nasilonych represji stalinowskich jako
> współpracownik UB wyjechał do Francji pełnić rolę attache kulturalnego. W
> tamtych czasach cudów nie było - za taki awans płaciło sie donosami na
> kolegów i środowisko. Słynne są jego wypowiedzi nt. tego, że Polska od
> dawna powinna być 16-tą republiką radziecką, a nie dziwnym tworem o niby
> niepodległym bycie.
> Już po powrocie do Polski głosił, że jego polskość to tylko posługiwanie
> się językiem, a czuje się i był zawsze Litwinem. Żałował bardzo, że książę
> Janusz Radziwiłł nie przeprowadził swojego planu, bo dziś jako Litwin
> mówiłby (Miłosz) tylko po litewsku i byłby protestantem.
> Znamienne jest to, co o nim zawsze mówił Herbert (!!!!!!!!!!) - między
> innymi ta szklanka whisky w mojej poprzedniej wypowiedzi nie pojawiła się
> ot tak, lecz pochodzi z jednej z wypowiedzi Herberta.
> Ale jego (Miłosza) ostatnie lata życia dowodzą, że na żal za grzechy nigdy
> nie jest za późno, być może tylko nagroda była za wysoka, bo nie każdy po
> śmierci jest zaszczycony tak świetnym miejscem pochówku...

Kobieto co to bredzisz. Czy taka "wiedze" czerpiesz z wczesniej
wspomnianego RM? Jezeli tak, to jest ono bardziej szkodliwe spolecznie
niz myslalem. Herbert przyjaznil sie z Miloszem. Do konca zycia
utrzymywal z nim kontakt korespondencyjny. Zas dr.Mengele o metodzie
in vitro nawet nie mogl marzyc, bo nie wiedzial jeszcze o sprzecie
niezbednym do takich zabiegow. Mikroskopy elektronioniczne znalazly
zastosowanie praktyczne dopiero w latach 80-tych ubieglego wieku.
Podstawa metody in vitro opracowana przez izraelska klinikę Meir
Hospital pod kierownictwem prof. Bartoov metody IMSI (intracytoplasmic
morphologically selected sperm injection) jest wykorzystanie
mikroskopu optycznego z cyfrowym torem obrazowym, ktory pozwala
oglądac plemniki na ekranie monitora w powiększeniu rzedu 6000 razy -
wielokrotnie wiekszym niz zwykle stosowane powiekszenie około 400
razy. O specjalnych iglach, i manipulatorach nie warto wspominac.
Mengele zajmowal sie pojeciem zdrowia spolecznego, wyodrebnianiem
typow antropologicznych przy uzyciu badan porownawczych ksztaltu
szczek osob badanych. W obozach koncentracyjnych stosowal jakies
eksperymenty zwiazane z imunologia. Ale ta czesc jego dzialan to
amatorszczyzna, z uwagi na brak odpowiedniego wyposazenia
technicznego. Byl wszelako skrupulatnym naukowcem i wyniki jego
obseracji stanowily przez jakis czas zrodlo wiedzy w zakresie
przebiegu i obserwacji obiawow immunologicznych chorobowych. Np.
przetaczal krew w calosci dwom roznym osobom, ktore w wyniku tego
umieraly. Wspolczesnie nikt takiego zabiegu nie wykona, ale jest
wiedza z jego obserawcji, dot tzw. wstrzasu immunologicznego.
W ogole porownywanie dr.Mengele do wybitnego poety francuskiego, ktory
mimo iz byl przestepca to byl humanista, jest naduzyciem mentalnym.

J-itede

PS. ikselko sluchanie RM, i o.Dyrektora robi Ci ciasto z mozgu, i
idiociejesz kobieto od tej idoktrynacji pseudo-katolickiej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2008-06-03 07:54:30

Temat: Re: O Miłosza chwale :-> Re: posłanie dla nadwrażliwych
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 3 Jun 2008 00:22:40 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

> On 2 Cze, 22:33, "i...@g...pl" <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Mon, 2 Jun 2008 13:11:13 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>>
>>> Jakie rewelacje naukowe, odkryte przez dr.Mengele, sluza naukowcom
>>> dzisiaj?
>>
>> Wszelkie rewelacje odnośnie antykoncepcji, patologii ciąży, początki
>> technologii hodowli zarodków in vitro itp. Mnóstwo, mnóstwo, mnóstwo.
>> Ogrom. Niestety.
>>
>>> Chyba tylko historykom.
>>
>> Nie. Nie masz wiedzy.
>>
>>> A ze Milosz pisal na obczyznie to ma
>>> jakies znaczenie dla wartosci artystycznej jego poezji?
>>
>> Był wstrętnym komuchem. I w latach nasilonych represji stalinowskich jako
>> współpracownik UB wyjechał do Francji pełnić rolę attache kulturalnego. W
>> tamtych czasach cudów nie było - za taki awans płaciło sie donosami na
>> kolegów i środowisko. Słynne są jego wypowiedzi nt. tego, że Polska od
>> dawna powinna być 16-tą republiką radziecką, a nie dziwnym tworem o niby
>> niepodległym bycie.
>> Już po powrocie do Polski głosił, że jego polskość to tylko posługiwanie
>> się językiem, a czuje się i był zawsze Litwinem. Żałował bardzo, że książę
>> Janusz Radziwiłł nie przeprowadził swojego planu, bo dziś jako Litwin
>> mówiłby (Miłosz) tylko po litewsku i byłby protestantem.
>> Znamienne jest to, co o nim zawsze mówił Herbert (!!!!!!!!!!) - między
>> innymi ta szklanka whisky w mojej poprzedniej wypowiedzi nie pojawiła się
>> ot tak, lecz pochodzi z jednej z wypowiedzi Herberta.
>> Ale jego (Miłosza) ostatnie lata życia dowodzą, że na żal za grzechy nigdy
>> nie jest za późno, być może tylko nagroda była za wysoka, bo nie każdy po
>> śmierci jest zaszczycony tak świetnym miejscem pochówku...
>
> Kobieto co to bredzisz. Czy taka "wiedze" czerpiesz z wczesniej
> wspomnianego RM? Jezeli tak, to jest ono bardziej szkodliwe spolecznie
> niz myslalem. Herbert przyjaznil sie z Miloszem. Do konca zycia
> utrzymywal z nim kontakt korespondencyjny. Zas dr.Mengele o metodzie
> in vitro nawet nie mogl marzyc, bo nie wiedzial jeszcze o sprzecie
> niezbednym do takich zabiegow. Mikroskopy elektronioniczne znalazly
> zastosowanie praktyczne dopiero w latach 80-tych ubieglego wieku.

Do tego nie jest konieczny mikroskop elektronowy (n ie elektroniczny!!!),
Mengele sformułował założenia metody in vitro czyli na szkle - umiejętność
wypłukania jajeczka z macicy miał opanowaną do perfekcji. jajo ludzkie jest
dośc duże, aby próbować manipulacji pod zwykłym mikroskopem. G...o wiesz.


> Podstawa metody in vitro opracowana przez izraelska klinikę Meir
> Hospital pod kierownictwem prof. Bartoov metody IMSI (intracytoplasmic
> morphologically selected sperm injection) jest wykorzystanie
> mikroskopu optycznego z cyfrowym torem obrazowym, ktory pozwala
> oglądac plemniki na ekranie monitora w powiększeniu rzedu 6000 razy -
> wielokrotnie wiekszym niz zwykle stosowane powiekszenie około 400
> razy. O specjalnych iglach, i manipulatorach nie warto wspominac.
> Mengele zajmowal sie pojeciem zdrowia spolecznego, wyodrebnianiem
> typow antropologicznych przy uzyciu badan porownawczych ksztaltu
> szczek osob badanych. W obozach koncentracyjnych stosowal jakies
> eksperymenty zwiazane z imunologia. Ale ta czesc jego dzialan to
> amatorszczyzna, z uwagi na brak odpowiedniego wyposazenia
> technicznego. Byl wszelako skrupulatnym naukowcem i wyniki jego
> obseracji stanowily przez jakis czas zrodlo wiedzy w zakresie
> przebiegu i obserwacji obiawow immunologicznych chorobowych. Np.
> przetaczal krew w calosci dwom roznym osobom, ktore w wyniku tego
> umieraly. Wspolczesnie nikt takiego zabiegu nie wykona, ale jest
> wiedza z jego obserawcji, dot tzw. wstrzasu immunologicznego.

Mengele zapoczątkował metodę in vitro - dokładnie to napisałam i
podtrzymuję. Był jej prekursorem - miał materiału dość, jak wiadmomo :->
A Herbert tak się przyjaźnił z Miłoszem, jak Herling-Grudziński z Kielcami.
Poza tym wszystko, co piszesz, to ostatni z trzech rodzajów prawdy: prowda,
tyz prowda i g...o prowda.

> W ogole porownywanie dr.Mengele do wybitnego poety francuskiego, ktory
> mimo iz byl przestepca to byl humanista, jest naduzyciem mentalnym.

Jak zwykle - ot, zrozumiał.

>
> PS. ikselko sluchanie RM, i o.Dyrektora robi Ci ciasto z mozgu, i
> idiociejesz kobieto od tej idoktrynacji pseudo-katolickiej

Głupiś i tyle. Kończę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Płacz po stracie...
"dziennikarze" na usługach PiS
Wali mi się...
szwecja srecja - jak zwykle przoduje. czyli jest czubkiem
Kogo mam zastrzelić? ;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »