Data: 2001-05-23 04:21:14
Temat: Re: poszukiwany cider(jablecznik)
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
Jerzy <0...@m...pl> wrote:
> Użytkownik Wladyslaw Los <w...@t...com.pl> w wiadomooci do grup
> dyskusyjnych napisa":1ettn5u.14vpny0jbccesN%w...@t...com.pl...
> [...]
> > Do cydru cymnamon i gozdziki? Ponadto jest to moze slodycz tylko w
> > przenosni.
> Poniekad, w takim razie, czym jest dla ciebie "slodkosc"?
Slodki smak ma cukier kuchenny, glukoza, fruktoza, sacharyna, aspartam
etc. Nie wiem jakim cudem dodatek gozdzikow moglby nadac slodyczy.
Moze co najwyej nadac "slodkawego zapachu"
>
> > > Ponadto, czy zawsze otrzymujesz ten sam "%" stezenia alkoholu?
> >
> > Nie, ale po prostu im wieksze poczatkowe stezenie cukru,
> Zgoda, ale no wlasnie, podejrzewam, ze podobnie jak przy winach tak i przy
> jablkach decydujaca role odgrywa gatunek jablek i drozdzy don
> "przywiazanych".
> Moze sie myle ale...?
Chyba sie jednak mylisz. Zawartos cukru w moszczu jablkowym to ok. 100
g. na litr, co pozwala uzyskac ok. 5-6% alkoholu. Tyle wytrzymaja nawet
dzikie drozdze.
>
> > Podejrzewam, ze slodki cydr jest tez uzyskiwany przez jakas sztuczke.
> W USA dodaja soki z innych owoców.
No dobrze zostawmy USA. Zostawmy nawet GB. Chodzi mi o to, czy metoda
klasyczna, bez dosladzania i bez wstrzymwania fermentacji mozna uzyskac
slodki cydr zwlaszcza musujacy. Mnie sie nie udalo, a teraz, jak sobie
troche powtorzylem wiadomosci winiarskie, to wydaje mi sie to
niemozliwe.
Wladyslaw
|