Data: 2002-11-17 19:51:32
Temat: Re: potrzebuje rady
Od: "Vipi" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mieso w przetwórstwie nasącza się paskudztwami, aby zwiększyć wagę nawet o
> 100%. Co dają do kiełbasy, to wie tylko szef i sprzątaczka.:(
O tak, to prawda.
> A co byś chciał za 1000 kcal?
przyklad: (tylko przyklad, a nie menu na najblizsze 10lat ;)
sniadanie:
czarny chlebek, chuda szynka z kurczaka, herbata: 200kcal
drugie:
owoc lub jogurt 0% 80-120kcal
lunch:
zupa fasolowa (czarna)
salata (zielona salatka, marchew, itp wymieszane) z
kurczakiem/tunczykiem/indykiem,
jakis owoc
razem 400kcal
podwieczorek 50-100kcal (surowe warzywa, owoc, nawet paluszki, orzechy,
cokolwiek)
kolacja:
gotowane warzywa + proteiny (drob, owoce morza,) 200-250kcal
ok 1000, 5 razy, male porcje, nie ma szans na odlozenie tluszczu. Oczywiscie w
weekend trzeba zjesc normalnie, bez ograniczen, zeby napedzac metabolizm.
> Ja odżywiam się normalnie na poziomie 1300 - 1500 kcal i nie chodzę głodny.
Ja jem 1700-1900 a w weekendy dobijam do 2500-3000kcal. Ciagle trace wage i
wiekszosc to tluszcz. Ale tez sporo cwicze...
> Moje dzienne standartowe posiłki wyglądają prawie tak jak napisałem, tylko
> nie jadam (już) czarnego chlebka i dodaję śmietankę do kawy i herbaty.
Czy bierzesz jakies suplementy?
Pozdrawiam,
Vipi
|