Data: 2002-10-09 11:35:58
Temat: Re: pozew o rozwód
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > > A gdyby to był konkubinat - moze nie bylibyśmy już razem, a
> szkoda.
> > >
> > A może bylibyście - tylko przeszlibyście drogą miłości a nie drogą
> > lenistwa i strachu?
> >
>
> A dlaczego sądzisz że chodziło o strach ?
[ciach]>
> Ja piszę wyraźnie - moment złożenia papierów do sądu (i tym samym
> wciągnięcia w to obcych osób) był jakąś barierą, której nie chciałam
> przekraczać.
No właśnie STRACH przed ujawnieniem spraw intymnych.
> Małżeństwo w odróżnieniu od konkubinatu daje tą własnie (niezbyt
> wysoką) barierę.
W konkubinacie 'trzymanie wewnętrzne' musi być mocniejsze bo bariery
'zewnętrzne' są mniejsze.
> A np. dla dziewczyny która nie ma pracy i jest całkowicie na
> utrzymaniu swojego (oj brzydkie słowo) konkubina ?
> W jej sytuacji - dążyłabym do małżeństwa, nigdy nie ma 100 %
pewności
> czy jej panu coś się nagle nie odwidzi.
A więc 'bussines' i 'trzymanie' a nie miłość!! Gratulacje!!!
Po cholerę zadawać sie z kimś komu 'może się odwidzi'.
Pozdrawiam
Qwax
|