Data: 2006-05-10 17:54:06
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marcin [MAC]" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:e3t7uu$i6r$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> a czemu wyciales fragment z konkretnymi pytaniami. jak na razie nie
>> odpowiedziales konkretnie na zadne pytanie. Twoje refleksjie nie
>> trzymaja sie
>> jakos ze soba sensownie.
>
> pokaz sprzecznosc i brak sensu
najpierw odpowiedz mi na pytania. to raz. prosze po raz ktorys (i nie tylko
ja)
po drugie- z jednej strony piszesz o poniewieraniu sie dziecka u dziadkow,
a z drugiej strony piszesz o proporcjach. gdzie tu sens.
ladnie. dlatego Twoje zalozenie, ze tylko z rodzicami dziecko
>> moze bycszczesliwe i tak powinno byc jest bledne.
>
> gdzie ja takie cos napisalem?
w swoich postach.
>
>> aha. widze, ze Ci sie w gimnazjum nudzi....
>
> mozesz jasniej?
nie da sie.
>
>> ktorych ty nie uznajesz.
>
> Tak? a to ciekawe. Skad ten wniosek?
z Twoich postow. dla Ciebie zajmowanie sie dzieckiem przez
dziadkow=zaniedbywanie
dziecka przez rodzicow (okreslilaes to jako tragiczna sytuacje)
iwon(k)a
|