Data: 2006-05-11 06:44:39
Temat: Re: praca daleko, gdzie dziecko do przedszkola?
Od: "Dorjanka" <d...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marcin [MAC] napisał(a):
> podrzucaja dziecko dziadkom. A moze ci ostatni chca czuc sie potrzebni,
> zamiast tkwic przed TV w samotnosci, majac troche wolnego czasu chca go
> poswiecic wnukom, ktorzy sa rowniez w jakims stopniu czastka ich
> samych. Moze to oni wlasnie tego chca, czasem zebraja wrecz o czas
> spedzony z wnukami. Podejrzewam, ze wiekszosc dziadkow szlag na miejscu
> by trafil, gdyby uslyszeli ze pobyt wnuka u nich to poniewieranie
> dziecka.
>
> Jak tesciowa wtraca Ci sie do zwiazku bo chce czuc sie potrzebna czastka
> siebie to jest to w porzadu i tez sie z tej "pomocy" cieszysz?
> Wszystko rozchodzi sie o to w jakim stopniu zajmujemy sie dziecmi. Mnie
> zalatuje patologia kiedy rodzic poswieca dziecku godzine dziennie i w
> weekend kilka godzin a przez reszte czasu zajmuja sie nim rozni czlonkowie
> rodziny lub instytucje.
Ok, dobra chcesz szukac tylko zlych stron i nie chcesz zobaczyc
pozytywnych Twoja sprawa.
Ale nie odpowiedziales na moje pytanie, w jakim wieku sa Twoje dzieci,
to duzo by wyjasnilo.
pozdrawiam
Dorjanka
|