Dorota Orzeszak wrote:
Z tego co ogladalam to cenowo i zewnetrznie pasowala mi ARDO S-1000X,
ale
>nie wiem jak sie ARDO jako producent pralek sprawdza (na lodowke nie
>narzekam)
>
Mam pralke Ardo S 1000X dopiero od paru dni, a wybrałam ja własnie ze
względu na gabaryty (59,9 szer., 39,5 gł), wsad jak w "zwykłej" pralce
(czyli 5 kg), wysoka wirówkę (do 1000 obrotów) i przy tym wszystkim
dość umiarkowaną cenę w stosunku do innych pralek o podobnych
parametrach (w wiekszości zreszta mialy one mniejszą pojemność). Poza
tym ma przyzwoita klasę energetyczną, czyli B (1,03 kW), nie zżera
dużo wody (52 litry). No i jeszcze rózne programy i funkcje, pompa
samozyscząca, elektroniczna kontrola wirowania. Szkoda tylko, ze nie
ma programu energooszczędnego i Aquastopu.
Z tego co pamietam, dwóch sprzedawców w róznych sklepach polecało mi
ten właśnie model Ardo jako szczególnie udany. Nie zmienia to jednak
faktu, ze siostrze męża ta właśnie pralka popsuła sie jeszcze przed
końcem gwarancji i musiała wzywać sewis ( zepsuła sie uszczelka,
dziewczyna tego nie zauważyła i "poszło" na łożyska). Poza tym
czytałam w starym "Poradniku Domowym" artykuł o pralkach, i tam jakis
fachowiec z serwisu AGD mówił, ze po jakimś czasie wszystkie pralki
się psują, np. we włoskich siada pompa (koszt wymiany ok. 200zł), a w
szwedzkich są niedopracowane łożyska...
Aha, moja pralka przy wirowaniu na 1000 trochę, jakaby to nazwać,
piszczy (przedtem miałam Siemensa Siwamat 706 ładowanego od góry z
800 obrotów i nic takiego nie słyszałam). Ale to chyba normalne... Raz
pomyliłam pralke z telefonem ;-) (znaczy sie telefon zaczął dzwonić, a
ja przez sekundę myslałam, ze to pralka wiruje)
Ceny i parametry pralek sprawdzałam na stronie
http//toczyto.serwis/Home. Ta pralka Ardo kosztuje "normalnie" ok.
1530 zł, ale ciagle prawie sa jakies promocje, kiedy płaci się za nią
1399 zł. No i w czerwcu zaczął sie konkurs w Ardo, można wygrać m.in.
samochód ;-) (albo skuter ;-)...

Pozdrawiam i zyczę udanego wyboru
Ania