Agnieszka pisze:

>> Z praktyki wychodzi mi, że dziecku komputer potrzebny głównie do gier
>> oraz rysowania. Co takiego jest w ofercie dla 8-latków że konieczny do
>> tego jest własny komputer na codzień?
>
> Gry i rysowanie, obsługa edytorów, podstawy programowania, edukacja (do
> podręczników są załączane płyty),

Od tego jest komputer domowy - nie potrzeby osobny.

> komunikacja międzyludzka, wyszukiwanie
> informacji...

Komp dla dziecka z netem?? A w życiu!!! Jak chcą to szukają na moim.

>> Uhm, a potem wujek Władzio kupi dziecku wypasioną grę i masz tysiączek
>> w plecy na upgrade ;)
>
> Niezły komp nie wyłoży się na pierwszej lepszej grze kupionej przez
> wujka.

Niezły to nie za 700 w takim razie. Dołóż do tego jeszcze konieczność
kupna XP, bo nowe idą teraz tylko z Vista. Bardzo miły system. Bardzo.
A, no i monitor. Monitor też policz.

> A już konieczności "apgrejdu" ;-) za tysiąc to w ogóle nie bardzo
> sobie wyobrażam.

W sęsie że?

Pomijając fakt, że w rodzinie na kupowaniu gier
> dzieciom to najlepiej znamy się my z mężem ;-)

Ale wujek może miec pragnienie, wiesz.

LL

--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*