Data: 2006-02-22 09:14:07
Temat: Re: problem elektryczny
Od: "Maciek" <r...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> wrote in message
news:dtfjoa$na7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Aby nie bierzesz zamiast zera "uziemienia"? Co ci konkretnie
> wywala (proszę, nie pisz, że "korki"), bezpieczniki, czy
> różnicówkę?
> Teoretycznie nie powinno byc problemu z takim poborem prądu, to
> że u ciebie coś się złego przy tym dzieje znaczyłoby, że albo sam
> coś źle podłączasz, albo co gorsza, w którymś z obwodów masz
> zamienione przewody miejscami i np. próbujesz się podłącztyć albo
> między fazę a PE (czyli "uziemienie", wtedy wywali różnicówkę),
> albo pomiędzy zero i PE (również wywali różnicówkę), ewentualnie
> pomiędzy dwie różne fazy, wtedy mogłoby wywalić bezpieczniki, ale
> prędzej zniszczyłbyś podłączane urządzenie raczej.
Nie, na sto procent biorę fazę z gniazdkowego (dlatego, że włącznik ma być
koło gniazdka i stamtąd jest najprościej) natomiast zero z oświetleniowego -
i na pewno jest to zero (sprawdzone omomierzem do puszki). Układ głupawy,
powinienem wziąć wszystko z gniazdka - ale fachowiec co kładł glazurę jest
idiotą i położył jednożyłowy kabel, który przykrył kaflami ("bo on tak robił
setki razy i zawsze działało").
Wywala bezpieczniki, różnicówka zostaje podniesiona.
Pozdrowienia - Maciek Raczkowski
|