Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate1.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: problem siedmiolatka
Date: Tue, 04 Nov 2008 15:02:00 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 141
Sender: k...@n...onet.pl
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <49102e29$1@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate1.onet.pl 1225807320 9226 213.180.130.17 (4 Nov 2008 14:02:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 4 Nov 2008 14:02:00 +0000 (UTC)
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 204.248.56.195, 192.168.243.150
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 6.0; SLCC1; .NET CLR
2.0.50727; .NET CLR 3.0.04506)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:40874
Ukryj nagłówki
Harun.
> > to jest oczywiste. Mama napisala tez, ze pani sie nie daje przekonac-
> > szkoda, ze nie wiemy jakie argumenty uzyla za "nie".
> >
> Wiemy. (akurat zgadzam się, że jakaś rozmowa już się odbyła)
> Pani objaśniała, że chodzi o naukę. Osobiście śmiem podejrzewać, że chodziło
> właśnie o koncentrację i nierozpraszanie się ale z rozmową wiadomo jak jest,
> 90% przekazu umyka a zapisu nie ma, żeby się odwołać i przypomnieć CO było
> mówione.
jasnowidz??? to kto wygra dzisiejsze wybory w USA i na kogo zaglosuje? ;))
> > znaczy jak sie dziecko czuje, ktoremu brakuje kolezanki??
> >
> Samotnie.
> Odrzucenie wymaga aktywnej próby nawiązania znajomości i negatywnej reakcji
> drugiej strony. Ani słowa o tym nie widzę.
nie, Poczucie odrzucenia nie musi byc wywolane aktywnie.
> >> maksymalnie komfortowe warunki do nauki.
> > znow "do nauki" a co z jej potrzeba spoleczna, ktora szkola ma zapewnic??
> >
> Od kiedy to potrzebę społeczną dzieci mają realizować w czasie zajęć
> ławkowych? One mają w tym momencie realizować potrzebę wiedzy i
> umiejętności, do rozwijania i zaspokajania potrzeb społecznych są prace w
> grupach, przerwy itp. Ktoś tej dziewczyce zabrania w nich uczestniczyć i
> izoluje od otoczenia?
mam wrazenie, ze jednam wczesniej szkole ukonczylas niz ja, i zapomnialas jak
to bylo w lawce. W lawce aktywnie-obgadywalo sie najwazniejsze wydarzenia z
przerwy, zachwycalo slicznym rysunkiem z szlaczku, itd i biernie- bylo takim
samym uczniem jak kazdy inny. Mialam kolezanke ze szkolnej lawki. Nie bylam
SAMA. To tak jakbys powiedziala, ze odkad mieszkanie z kims realizuje potrzebe
spoleczna- przeciez wychodzi sie z domu, i spotyka ze spolecznenstwem. Tylko
dlaczego wiekszosc czuje sie smotnie w tym domu...(pomijam wybor swiadomy, i
ludzi/dzieci ktorym zwisa i powiewa czy siedza z kims).
> >
> > ale czuje sie inna, czy to jest dobra metoda?
> >
> Bo JEST inna. Potrzebuje nieco odmiennego otoczenia w tym konkretnym typie
> zajęć. Zamiast się skupiać na szukaniu jej na siłę towarzystwa w ławce, co
> nie przyniesie nic dobrego ani jej ani owemu towarzystwu, lepiej pomysleć o
> zaakceptowaniu tego faktu.
a ja mysle, ze nie mozna z definicji skreslac tej mozliwosci. Z tym glownie
dyskutuje.
>
> > (...)
> >> Zapraszam, przyjedź i sprawdź. Najlepiej jako nauczycielka. :D
> >
> > a czym ja zgrzeszylam az tak bardzo!!! "obys cudze dzieci uczyl" :)
> >
> Znalazłoby się... ;PP
juz odmowilam trzy zdrowaski za moej grzechy, teraz jestem swieta :P
>
> >> Co do cytatu - pomieszałaś pojęcia.
> >
> > zle zrozumialas moja intencje cytatu- nie chodzi o samo siedzenie parami,
> > a
> > o Twoim podejsciu ze szkola to tylko nauka.
> >
> Znadź opowiedni cytat zatem, ten wiązał się z zupełnie inną sprawą.
zwrocilam min na tabelke.
> To Tobie się wydaje, że szkoła to tylko nauka, bo nie dostrzegasz niczego
> poza ławką.
alez wrecz przeciwnie.
> Dziecko samo w ławce=izolacja i banicja. Nie widzisz zajęć
> grupowych, rekreacyjnych, integracyjnych, wycieczek, stołówki, przerw,
> zielonych szkół...
widze. Jak najbardziej. Nie przekrecaj moich wypowiedzi- w tym przypadku "samo
w lawce" to banicja- bo wszyscy inni maja pare, a samotnosc zle wplywa na
dziewczynke. Zupelnie inna sprawa jest kiedy wszyscy siedza sami, albo
dziewczynka malo sobie z tego robi, ze siedzi sama.
> >
> >> > a gdzie moja wypowiedz wskazuje na czynna akcje przeciw dziecku??
> >> >
> >> "zostala naznaczona innoscia" oraz "banicja" - to są terminy typowe dla
> >> prześladowania.
> >
> > to jest bierne stworzenie warunkow do wyobcowania, a nie do
> > przesladowania.
> >
> Sprawdź znaczenie słowa bierność. Nie da się 'biernie' wyznaczyć dziecku
> miejsca, naznaczyć ani zbanować.
aktywnie wsadzic w lawke, spowoduje ze siedzenie w niej _biernie_ wywola
poczucie wyobcowania.
> .
> >> Dzieci w tym okresie tworzą minikluby o bardzo krótkim czasie trwania.
> >
> > znaczy moja corka i jej kolezanki byly jakies wyjatkowe!
> >
> Niekoniecznie. Występowały wyłącznie w parach i tylko z koleżanką, z którą
> siedziały w jednej ławce? Tak, musiały być wyjątkowe.
co masz na mysli mowiac "wystepowaly"??
bawily sie, spotykaly poza szkola, biegly jedna za druga na wyjsciach, w
szkole, itp
ja tez- miala taka do 6 klasy! potem zaczely sie grupy.
> > mialam lat 7, moja corka tez i pamietam jak bylo w szkolnej lawce, i
> > klasie :)
> >
> Ja też pamiętam, ganialiśmy dałym stadem, od koleżanki z ławki wiałam co
> sił, bo miała niemiły zwyczaj obłapiania i czułości w najdziwniejszych
> momentach. :)
no to sama widzisz, ze ganianie w grupie to nie wynik bycia 7 latkiem.
> > ale odpowiedz na to konkretne pytanie, kokretnie a nie oplotkami.
> >
> Wolisz usłyszeć dokładnie to samo, tylko nie w analogi i po kawałku?
> Proszzzzzzz
> I nie chciałabym, żeby np moja córka czuła się osamotniona jak opisana
> dziewczynka. (zapowiada się dłuższa wymiana zdań ;D)
nie, to akurat wystarczy.
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|