Data: 2006-08-25 23:13:03
Temat: Re: problem z drzewem sąsiada
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Scowron napisał(a):
[...]
> Widzę że jak na razie poszkodowany jest wszystkiemu winien :(
Nie licz na to iż twój sąsiad uwierzy w to iż drzewo zeszło w sposób
naturalny. No chyba, że to kasztanowiec.
One teraz padają jak muchy.
Mimo wszystko dogadaj się z nim, może jemu zależy na tym drzewie a Tobie
na garażu, może on sfinansuje naprawę pękniętej ściany lub nawet nowej
ławy fundamentowej? Czy tak w ogóle to go kiedykolwiek zapytałes o to?
Wątpię.
Sądząc z listu jesteście raczej jak Kargul i Pawlak.
pozdr. Jerzy
|