> rzuciło mi sie ostatnio w oczy wmedia ale nie pamiętam dokładnej nazwy...
/.../
> 1390zł
>/.../
> sugerowana cena producenta
> 2590!

Tak OT, trochę z innej beczki:

Nie jestem handlowcem, ale IMHO te sugerowane ceny producentów to pic z foto
razem w poprzek zmontowany. Pewnie sprzedawcy kupują od producenta w hurcie za
1/4 sugerowanej ceny (bo za tyle zawsze kupują...), sprzedają za 2/3
(podkreślajac na każdym kroku ile tę sugerowana producencka cenę
rzekomo "opuścili"), a klient ma się cieszyć jak to niby okazyjnie supretanio
kupił. Taki "chłit markretyngowy" a'la skecz 'w chińskiej restauracji' kabaretu
AniMruMru ;-)
Może proporcje cen sugerowana/hurt/detal są w rzeczywistości trochę inne,
niemniej jestem przekonany, że zamiar zarowno producenów jak i handlowców jest
własnie taki - odpowiednie _zasugerowanie_ klienta ;-)

Zatem podchodze z dystansem do wszelakich "cen sugerowanych", podobnie zresztą
do "przecen" (metek poprzekreslanych nieraz pietnascie razy), "wyprzedaży" -
chociaż także nie twierdzę, że w danym przypadku i momencie "cena
sprzedawana" ;-) może być rzeczywiście atrakcyjna.

pozdrawiam -

Stanley

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl