Data: 2002-04-18 12:37:21
Temat: Re: prosba było(..)
Od: "tweety" <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wytne wszystko bo za długie zeby cytowac. Opisana sytuacja jest fragmentem
jakiegos opowiadania. Jest to sytuacja fikcyjna chociaz może sie zdarzyć.
Akurat oblizywanie warg nie jest groteskowym odruchem. Bo sama bardzo czesto
tak robię. Ta scenka miała byc przykładem, tylko PRZYKŁADEM. Ja nie mówie,
że trzeba nagle rzucic wszystko i zdradzac męzaów albo flirtowac, mówie
tylko, że tak w zyciu bywa. I wiem również ze takie rzeczy sie nam zdarzaja
i nie przez niedopieszczenie nie przez niekochanie, bo np. moim ideałem
mężczyzny jest facet, który mieszka za oceanem i wiem, ze dla niego
zrobiłabym wszystko, ale mam swojego męza który w jakis sposób realizuje
moje marzenia, ale nie jest tym wysnionym i co z tego? To znaczy ze mniej go
kocham?
Nieprawda, to znaczy, ze moge jak cywilizowany człowiek porozmawiac o
flirtach, o zdradach o seksie nie tylko z męzem.
--
Pozdrawiam
Magdalena
GG 3122518
http://tweety2000.w.interia.pl
http://strony.wp.pl/wp/mwota
|